„Działalność żołnierzy OUN-UPA to przykład heroizmu. Nadszedł czas aby rozpatrzyć przyznanie im statusu kombatantów” – oświadczył prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Czwartkowa wypowiedź ukraińskiego przywódcy to prawdopodobnie koniec iluzji, co do możliwości potępienia przez Ukrainę banderowskiego ludobójstwa.
Kwestia przyznania weteranom OUN-UPA statusu kombatantów „to bardzo ważna kwestia i obecnie niezwykle aktualna. Wcześniej dzieliła ona nasz kraj i była zdejmowana z politycznej agendy. Teraz jest na to bardzo dobry czas” – podkreślił Poroszenko na konferencji prasowej w Kijowie.
Ukraiński prezydent dodał, że uważa „działalność żołnierzy OUN-UPA za przykład heroizmu”.
Kresy24.pl / interfax.com.ua, unian, korrespondent.net
33 komentarzy
Oscar
25 września 2014 o 16:22Kiedy Ukraina zwróci Polsce zbiory Ossolineum?
Kazimierz S
25 września 2014 o 18:38Musimy je chyba sami oddzyskać gdy znowu zdobędziemy Kijów?
Jacek
27 września 2014 o 10:35Nigdy nie zwróci.
Ola
25 września 2014 o 17:17Uważam, że najlepszym wyjściem w tej sytuacji będzie, jak się nawzajem wymordujemy. My pozabijamy „banderowców”, a Ukraińcy „polskich panów”. Musimy być jednak wytrwali tak, by może tym razem w końcu Rosja z Niemcami mogły bez przeszkód zapanować na ziemiach od Odry po Aidar. Ktoś ma inne propozycje?
Obsrewator
25 września 2014 o 17:36Taki sam debil jak Juszczenko!
Roch
25 września 2014 o 20:45Nie powiedziałbym „debil”. On po prostu wie, na co może sobie pozwolić w stosunku do Polski i Polaków, a przede wszystkim w stosunku do polskiej klasy politycznej i medialnej. Wie że może pluć im w twarz a i tak będą udawać że to deszcz pada i dalej bredzić o „strategicznym partnerstwie” a w mediach różne Lisy, Kraśki i Wildsteiny będą się zachwycały majdanem. Ukraińcy już nas dokładnie przetestowali, jak to ktoś powiedział w epoce rozbiorów „poznali podłość naszą”. Widzieli że nasz parlament stchórzył dwukrotnie w sprawie uchwały o ludobójstwie (65 i 70 rocznica), że marszałek sejmu (a obecnie prezydent RP)Komorowski uniemożliwił procedowanie tej uchwały na wieść o tym, że ukraiński ambasador wybiera się do sejmu. Widzieli że nie przeszkadza nam Juszczenko sławiący Banderę i jego rezunów, i że polskie władze nie reagują na stawianie banderowskich pomników już nie tylko na Ukrainie ale nawet w Polsce (te samowole budowlane, których przez 20 lat nie da się usunąć). Widzieli jak nasi politycy jeżdżą na majdan żeby wznosić banderowskie hasła na tle banderowskich flag. Wiedzą już doskonale że mogą bezkarnie wszystko i że nie będzie żadnej, nawet werbalnej reakcji z polskiej strony. To czemu taki Poroszenko miałby się przejmować, skoro wie że uczczenie tych ludobójców w Polsce mu nie zaszkodzi a na Ukrainie może mu tylko pomóc zyskać większą popularność?
wojtas
26 września 2014 o 13:15Święte słowa.
Jarek
27 września 2014 o 13:03Zgadzam się z Tobą w 100%.
Marcin
25 września 2014 o 19:08Deklaracja Poroszenki może być szokująca jedynie dla tej części społeczeństwa, która od kilku miesięcy jest raczona ze wszystkich stron od radio po telewizję i Internet informacjami o dokonywaniu się na Ukrainie przemian demokratycznych, w którym tendencje nacjonalistyczne stanowią margines zapatrywań politycznych ukraińskich mężów stanu. Dla osób myślących bardziej trzeźwo i znających Ukrainę, a przez to doskonale zdających sobie sprawę, że to co się dzieje w tym kraju od wybuchu protestów na Majdanie nie jest tak czarno-białe jak starały się to wmówić (z dużym powodzeniem) Polakom media. Chciałbym wierzyć, że ta jasna już deklaracja prezydenta Poroszenki będzie kubłem zimnej wody dla wszystkich „wybitnych znawców” problematyki ukraińskiej na czele z Dawidem Wildsteinem i Adamem Michnikiem. Niestety znając życie tego typu „niezależni” dziennikarze albo pominą milczeniem tą wypowiedź, albo uznają ją za wypowiedź niefortunną i nie mają znaczenia, albo stwierdzą, że gloryfikacja UPA to najlepszy fundament pod budowę prawdziwie niezależnej od Rosji Ukrainy, a kto się z tym nie zgadza ten wiadomo, że jest ruskim agentem działającym za ruble Putina. Euromajdan otrzymał dziś nagrodę im. Lecha Wałęsy, ciekaw jestem jaką nagrodę otrzyma od Polski prezydent Poroszenko za tak szczere wyznanie? Może kustosza pamięci narodowej za „odkłamywanie” historii UPA?
moherowy beret
28 września 2014 o 17:57Czy Ukraińcy wiedzą i czy ucieszą się,że będą musieli zwrócić dobra materialne Polakom,Żydom i innym właścicielom domów,ziemi ,które stracili w czasie czystek UPA.
ltp
25 września 2014 o 21:27chyba sobie mocno w stopę strzelił
Obsrewator
25 września 2014 o 21:34Niestety Poroszenko wyjawił się takim sam krótkowzrocznym i źle poinformowanym w sprawach historii jak Juszczenko. To jest bardzo przykro… Choc Poroszenko miał na uwadze, że UPA walczyła przeciwko bolszewickiej Moskwy, ale przed dokonaniem takiego sprzecznego oświadczenia mógłby skonsultować się z historykami i polskimi partnerami. To cios dla wiarygodności relacji polsko-ukraińskich… Niestety przemówienie Poroszenki ku radości Moskwy zaszkodzi zaufaniu między narodami Polski i Ukrainy. Tym bardziej teraz jest potrzebny dialog miedzy władzami Polski i Ukrainy. Po tym dialogu warto zażądać, aby Poroszenko wyjaśnił swoje stanowisko wobec trudnych momentów we wspólnej historii Polski i Ukrainy. Potrzebujemy nie emocjonalnych oskarżeń, lecz otwartego i uczciwego dialogu. Trzeba wyjasnić stanowisko Poroszenki w tym pytaniu.
Kazimierz S
26 września 2014 o 21:03Masz Waszmość skłonność do gramatycznego układania zdań rodem zza Buga ;).
ltp
26 września 2014 o 23:15i co z tego, że zza Buga? To co , gorszy?
kindzal
25 września 2014 o 22:01Taki sam przyklad heroizmu, jak dzialalnosc stalinowcow.
Gratuluje czekoladowemu prezydentowi glupoty!
KrisRozycki
25 września 2014 o 22:33Straciliśmy okazję historyczną, by stanąć na Zbruczu.
Szkoda, przede wszystkim ze względu na los rodaków po drugiej stronie Bugu. Trafiliby do Zjednoczonej Europy bez umów stowarzyszeniowych i innych BS.
A i inni „twardziele”’ zza wschodniej granicy zaczęliby nosić pieluszki, zamiast obrażać nas bezkarnie. Mamy to na co zasługujemy. Pogardę tych wobec których jesteśmy słabi i bezsilni. Screw Michnik, Wildstein and them alike!
domini
26 września 2014 o 00:48Banderowska Ukraina sama skazuje się na marginalizację.
-warszawiaczek-
26 września 2014 o 01:00Ciekawy jestem jak tą wypowiedź skomentuje pan Kowal,Zaleski i Kaczyński??. O Michniku nie wspominam??-warszawiaczek-
Przyzwoliciel
26 września 2014 o 02:27Jak niezwykle aktualna łączy kraj i jest na, to bardzo dobry czas, to niech wojsku Ukraińskiemu nadają status kombatantów.
PIK
26 września 2014 o 07:55Tą wypowiedź Poroszenki dedykuję wszystkim którzy jednoczyli się z Ukraińcami w trudnych chwilach i mieli jakieś złudzenia, ja od zawsze twierdziłęm że ten sztuczny twór ma za dużą powierzchnię niezdolną do obrony granic.
gargamelbreslau
26 września 2014 o 11:30Ja uważam ze straciliśmy duszę ( kresy ) teraz jesteśmy takim krajem może jednorodnym ale bez jaj ze tak się wyraże w mogłismy się zjednoczyć z Ukraincami I Białorusinami np pod nazwa Rzeczypospolia tak jak to było w uni Lubelskiej 1412 a tak zawze bedziemy narazeni na sasiadów ( przepraszam za błedy ale to na szybko było pisane)
kresowiak
26 września 2014 o 11:52kiedy wreszcie POLACY przejrza na oczy chyba wtedy jak zaczna mordować ukraina jest przesiaknieta nacjonalizmem i głupie rzadowe wykrety dyplomatyczne nic tu nie zmienia a teraz są w euforii dali rade moskalom to czas na lachów tu nie trzeba być prorokiem kraj który niema historii,królów ani nawet książąt musi stworzyć własna historie która będzie bolała wielu jeśli się temu nie przeciwstawi
Steven
26 września 2014 o 23:18Rządowi brakuje kręgosłupa od jakichś 100 lat.
Jaj natomiast brakuje od zrzucenia komuny.
Dziś wiem czego brakuje, ale czego jeszcze zabraknie jutro ?
Jacek
27 września 2014 o 10:36Koniec złudzeń.
A-Tos
28 września 2014 o 13:49Wypowiedż Poroszenki wprost nie do uwierzenia i tu szala u wagi jednak słusznego poparcia dla Ukrainy w obronie przed Sowieckim agresorem może zmienić nasze nastawienie .
wit
28 września 2014 o 22:18upa to symbol walki którą trzeba rozbudzić p-ko ruskim. bezwzględnej walki. ich mają na myśli.
wit
28 września 2014 o 22:27zrozumcie że to ostatnie 5 minut putina. za chwilę zachód wymyśli tanie , efektywne źródła energii i rosja ropę będzie mogła wlać sobie do kaloszy. wojna to jedyne co jej zostało
Batalion Wisła
29 września 2014 o 20:43Sytuacja i działalność brygad sieciowych w Polsce
Jak zachowują się u nas brygady sieciowe:
Poruszana przez przeciwnika tematyka:
1. Ukraina=banderowcy. To dziś najpopularniejszy temat w internecie i jest to główny odcinek, na którym pracują obecnie „brygady sieciowe”. Widać to w każdym artykule na Onet/Interia/WP dotyczącym Ukrainy
2. Rosja. Budowany jest pozytywny obraz Rosji. Putin przedstawiany jest jako prawdziwy mąż stanu, który prowadzi Rosję i trzyma porządek
3 .Antyamerykanizm. Mocno krytykowane są Stany Zjednoczone. Przedstawiane są jako agresor, państwo niesprawiedliwe, stanowiące zagrożenie dla reszty świata.
4. Antysemityzm. Tradycyjnie z poklaskiem dla Rosji idzie atakowanie „żydów”. Żydzi i Izrael przedstawiani są jako największy wróg Polski.
Napuszczanie Polaków na Żydów i odwrotnie ma zresztą długą tradycję w Rosji, gdyż metody te stosowano już w zaborze rosyjskim oraz w PRL. Oprócz destabilizacji wewnętrznej(dziś już może mniej, ze względu na mały odsetek mniejszości w Polsce) Rosja uzyskuje też korzyść, pokazując Polskę jako odwiecznych antysemitów, co skutecznie utrudnia nam kontakty z zachodem.
5. Antyunijność. Bruksela jest kolejnym po USA i Izraelu „największym wrogiem”. Źródło wszelkiego zła i zepsucia. Najlepiej jakby Polska była poza Unią…co oczywiście byłoby korzystne dla Rosji
6. Wybielanie historii. Pokazywanie zaborów w dobrym świetle, minimalizowanie ofiar Rosyjskiej przemocy na terenie Polski, gloryfikowanie PRL
7. Zniechęcanie Polski do wszelkich sojuszy. Czy to z USA, czy z Niemcami czy Litwą, czy Ukrainą. Każdy kto myśli o sojuszu jest „agentem” – najlepiej jak Polska „będzie sama”….dokładnie jak przez wybuchem Powstania Warszawskiego.
To są najważniejsze, stałe tematy jakimi kierują się brygady sieciowe. Oprócz tego działają też na określonych odcinkach, wynikających z zapotrzebowania w danej chwili. Dało się więc zauważyć swego czasu wzmożoną aktywność podczas rozmów o gazie łupkowym(wzrost ilości komentarzy zniechęcających do wydobycia komentarzy, straszenia), czy też podczas rosyjskich prób rakietowych(kiedy to chwalono rosyjską myśl techniczną, krytykując amerykańską).
Barnaba
14 października 2014 o 12:50No to teraz chyba wszyscy uznają pomysł Stalina żeby oddzielić Polaków i Ukraińców za słuszny. Dzięki utracie kresów został wygospodarowany rezerwat- Banderland i przynajmniej nas teraz nie zarzynają a za to będą się tępić między sobą co zresztą już ma miejsce. I niech ten rezerwat trwa jak najdłużej żeby naród ukraiński mógł dokończyć między sobą unifikację. Będą ryby w Dnieprze łowić na zupę i uczestniczyć w paradach jak w złotych latach III-ciej Rzeszy. Tyle im do szczęścia potrzeba widać. Dokonali wyboru. Ciekawe czy UE ich przyjmie w takiej formie…
łysy
15 października 2014 o 22:17Coś mi mówi że Poroszenko to kolejny pies federaci , a ludzie cierpią mam kontakt telefoniczny z ukrainą i nie zauważyli jakoś specjalnie aby wojska federaci się wycofywały tak jak pisze wp.pl
Sławek z ŻOR
22 lutego 2015 o 22:34UPA nie różni się niczym od tych morderców islamistów co mordują bezbronnych ludzi.Ale UPA była jeszcze gorsza swoimi czynami ,mordowali dzieci.Panie Poroszenko UPA-islamiści
satealja
1 kwietnia 2015 o 16:55W Pawlokomie i nie tylko w tej wiosce w 45m zostali zamordowane bezbronne ludzi w tym dzieci. Ukraincy. Przez AK.
Czy moze oni tez sa islamistami? I mean AK.
satealja
1 kwietnia 2015 o 16:56W Pawlokomie i nie tylko w tej wiosce w 45m zostali zamordowane bezbronne ludzi w tym dzieci. Ukraincy. Przez AK.
Czy moze AK tez sa islamistami?