Rosyjski minister wojny Siergiej Szojgu „ujawnił” plany militarne Polski. Na Kolegium Ministerstwa Obrony FR w środę 9 sierpnia oświadczył, że Warszawa pod płaszczykiem zapewnienia bezpieczeństwa Zachodniej Ukrainy tworzy formację, która faktycznie ma zamiar wykorzystać ją do okupacji tego terytorium.
Rosyjski minister Siergiej Szojgu podczas Kolegium Ministerstwa Obrony zapowiedział, że w związku z „zagrożeniami związanymi z militaryzacją Polski”, zgrupowania wojsk Federacji Rosyjskiej na zachodnich granicach zostaną wzmocnione.
„Dzisiaj na posiedzeniu zarządu rozważymy kwestie związane z utworzeniem leningradzkiego i moskiewskiego okręgu wojskowego z jednoczesnym wzmocnieniem zgrupowań wojsk Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na naszych zachodnich granicach” — dodał.
„Istnieją plany utworzenia stałego tzw. związku polsko-ukraińskiego rzekomo w celu zapewnienia bezpieczeństwa zachodniej Ukrainy, a w rzeczywistości – w celu późniejszej okupacji tego terytorium” – powiedział na posiedzeniu Kolegium minister.
Szojgu dodał również, że Polska stała się głównym narzędziem antyrosyjskiej polityki Stanów Zjednoczonych.
„Istniejące zagrożenia są związane z militaryzacją Polski, która stała się głównym narzędziem antyrosyjskiej polityki Stanów Zjednoczonych. Warszawa ogłosiła zamiar zbudowania, jak twierdzą Polacy, najpotężniejszej armii na kontynencie. W związku z tym rozpoczęto zakrojone na szeroką skalę zakupy broni od Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Republiki Korei, w tym czołgów, systemów artyleryjskich, systemów obrony powietrznej i lotnictwa bojowego” – powiedział minister.
Minister wskazał, że przystąpienie do NATO Finlandii, a w przyszłości Szwecji, jest poważnym czynnikiem destabilizującym. W opinii szefa resortu istnieje możliwość rozmieszczenia w Finlandii broni uderzeniowej NATO, zdolnej do rażenia krytycznych celów w Federacji Rosyjskiej.
1 sierpnia polskie Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło decyzję o wysłaniu większej liczby żołnierzy i śmigłowców szturmowych na granicę z Białorusią po tym, jak białoruskie śmigłowce naruszyły granice powietrzne kraju.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa powiedziała 2 sierpnia, że temat roszczeń Polski do terytorium zachodniej Ukrainy staje się już głównym nurtem w polskim społeczeństwie.
ba za tass.ru
2 komentarzy
2+2=4
9 sierpnia 2023 o 19:20Nie chcemy powtórki z Katynia i Smoleńska. Tak trudno zrozumieć?
pablo
4 marca 2024 o 20:52„..temat roszczeń Polski do terytorium zachodniej Ukrainy staje się już głównym nurtem w polskim społeczeństwie.”
Taa.. ludzie w kolejkach do kas w Biedronce o niczym innym nie rozmawiają tylko o tym jak to fajnie by było mieć zachodnią Ukrainę. To czemu Wilna nie zajęliśmy? Soviet-Rusy nie rozumieją, że aby mieszkać np. w Wilnie (czy może w przyszłości we Lwowie) nie trzeba go zajmować – granice są otwarte, można się przeprowadzić gdzie się chce, kwestia pracy i kasy. Lepiej mieć sąsiadów przyjaciół, czy choćby neutralnych znajomych niż trzymać pod łóżkiem karabin, bo partyzanci przyjdą. Miło jest pamiętać, że Polska była kiedyś potęgą i sięgała „od morza do morza”, miło znajdować pamiątki polskiej kultury w innych krajach, ale to nie powód, aby je zaraz zajmować, zabijać ich mieszkańców i niszczyć ich domy.