„Celem wizyty ministrów w Mariupolu jest zapoznanie się z obecną socjalną i gospodarczą sytuacją, która została skomplikowana przez rosyjską agresję, przede wszystkim poprzez stworzenie przeszkód w swobodzie żeglugi przez Cieśninę Kerczeńską do portów w Berdiańsku i Mariupolu” – podało ukraińskie MSZ informując o wspólnym przedsięwzięciu z udziałem Pawło Klimkina (szef MSZ Ukrainy), Jacka Czaputowicza (Polski), Linasa Linkieviucziusa (Litwy), Edgarsa Rinkieviczsa (Łotwy) i Svena Miksera (Estonii).
Mariupol leży nad Morze Azowskim i jednocześnie w Donbasie, a więc na styku dwóch obszarów, które są zagrożone dalszą rosyjską agresją.
„Ministrowie także zapoznają się z trudną sytuacją w kwestii bezpieczeństwa, spowodowaną rosyjską agresją w Donbasie” – dodano w komunikacie. Wizyta zaplanowana jest na wtorek.
Oprac. MaH, forsal.pl
fot. Tymon Markowski, msz.gov.pl
1 komentarz
Paweł Roś
14 stycznia 2019 o 22:19Czy historia ich niczego nie nauczyła?
Mam nadzieję, że nie w jednym samolocie.