Przewodnicząca Głównej Komisji Wyborczej na Litwie (VRK) Laura Matjošaitytė nie straci stanowiska – zadecydował sejm podczas czwartkowego posiedzenia. Tajne głosowanie w sprawie wotum nieufności dla szefowej VRK odbyło się z inicjatywy opozycji.
Za odebraniem Laurze Matjošaitytė stanowiska przewodniczącej VRK głosowało 58 posłów, przeciwnych było 65, a 3 wstrzymało się od głosu. Do odsunięcia jej od pełnionych obowiązków zabrakło 13 głosów.
Wniosek o wotum nieufności dla Laury Matjošaitytė zgłosiła opozycja, która oskarżyła przewodniczącą komisji o „chaotyczną pracę” i podejmowanie jednoosobowych decyzji. Pierwsze zarzuty pojawiły się w związku z wybuchłą w czerwcu 2017 roku i nierozpatrywaną przez pół roku sprawą lidera „chłopów” Ramūnasa Karbauskisa.
Szefowa VRK odparła zarzuty opozycji o celowe opóźnianie prac nad sprawą „chłopów” i zobowiązała się, że jeśli utrzyma stanowisko, zachowa obiektywizm wobec rządzących. Nie została jednak w sejmie w oczekiwaniu na wynik głosowania.
Latem 2017 roku VRK otrzymała skargę dotyczącą możliwej kryptoreklamy politycznej w telewizyjnym serialu „Naisių vasara”. Utworzono grupę roboczą, która zbadała sprawę. Opinię w tej sprawie przekazała VRK już po czerwcowych wyborach parlamentarnych. Wprowadzono ją do systemu informacyjnego komisji, ale nie została przedstawiona na jej posiedzeniu, zanim trafiła do publicznego obiegu.
Złożony wówczas wniosek dotyczył finansowania działalności politycznej R. Karbauskisa i Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych przez Agrokoncernas. Choć nie stwierdzał naruszeń praw wyborczych, sugerował, by sprawą zajęła się Państwowa Inspekcja Podatkowa. Zdaniem grupy roboczej należący do R. Karbauskisa koncern mógł w latach 2013–2016 przeznaczyć na działalność partii ponad milion euro.
Kresy24.pl / Wilnoteka.lt
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!