„Uważam się za ruskiego człowieka. Wychowałam się w rosyjskiej rodzinie, rosyjskojęzycznym środowisku wojskowych, otrzymałam wyższe wykształcenie w Federacji Rosyjskiej…” – przyznała szefowa Centralnej Komisji Wyborczej Lidia Jermoszyna podczas konferencji prasowej online na portalu naviny.by
Odpowiedzialna za fałszowanie kolejnych wyników wyborów na Białorusi urzędniczka stwierdziła, że myśli w języku rosyjskim, dlatego posługuje się właśnie tym językiem a nie białoruskim.
Dodała, że obywatele nie mają problemów ze zrozumieniem tego co do nich mówi.
Wybory prezydenckie na Białorusi odbędą się w najbliższą niedzielę 11 października. Głosowanie przedterminowe, które według OBWE wzbudza najwięcej kontrowersji i jest polem do nadużyć i fałszerstw wyborczych rozpoczęło się we wtorek 6 października i potrwa do soboty, w niedzielę odbędzie się głosowanie zasadnicze. Na Białorusi nie istnieje możliwość oddania głosu poza miejscem zamieszkania. Według CKW głosowanie przedterminowe ma ułatwić wyborcom uczestnictwo w wyborach i zapewnić wysoką frekwencję. W wyborach prezydenckich w 2010 roku frekwencja w głosowaniu przedterminowym wyniosła 23 procent.
Przypomnijmy, od 1996 roku żadne z wyborów na Białorusi nie zostały uznane przez społeczność międzynarodową z powodu fałszerstw.
Stojąca na czele CKW Lidia Jermoszyna min. za fałszowanie wyników wyborów, od 2004 roku jest pozbawiona prawa wjazdu na terytorium Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych.
Lidia Jermoszyna sprawuje urząd przewodniczącej Centralnej Komisji Wyborczej Republiki Białoruś od 14 listopada 1996 roku.
Kresy24.pl/http://naviny.by
3 komentarzy
ltp
6 października 2015 o 20:17Czerwona suka
lew
6 października 2015 o 23:00A ty pies, tylko jaki , banderowski?.
mich
7 października 2015 o 12:46cóż w normalnych krajach ludzie mówią w swoich ojczystych językach