Dziennikarskie śledztwo The Insider doprowadziło do wstrząsającego i bezprecedensowego odkrycia, a służby specjalne potwierdziły te ustalenia.
Wynika z nich, że urzędujący do października 2021 roku były szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Mołdawii gen. Igor Gorgan przez lata pracował na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego. Służba Informacji i Bezpieczeństwa tego kraju potwierdziła, że informacje te są prawdziwe – podaje TVR Moldova.
„Wiemy jakie cele, podmioty, instrumenty i taktyka były przez Rosję używane przeciwko demokratycznym przemianom w Mołdawii. Posiadane przez nas dane potwierdzają, że informacje The Insider są prawdziwe. Nadal śledzimy zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa i będziemy im zapobiegać w celu udaremnienia kryzysów i ingerencji z zewnątrz” – głosi komunikat SIB.
Szef Sztabu Generalnego Mołdawii był rosyjskim agentem za prezydentury poprzedniego pro-rosyjskiego prezydenta, socjalisty Igora Dodona. Po odejściu ze stanowiska w 2021 roku szpiegował nadal, wykorzystując swoje kontakty w wojsku. Informacje przekazywał pułkownikowi GRU Aleksiejowi Makarowowi – wynika z przechwyconej korespondencji.
To on właśnie, 6 miesięcy po inwazji Rosji na Ukrainę, poinformował rosyjski wywiad, że Ukraińcy zamierzają kupić od Mołdawii 6 posowieckich myśliwców Mig-29. Przekazywał też dane o transporcie paliw na Ukrainę przez południową Mołdawię i zainteresowaniu Kijowa zakupem fabryki Mezon w Kiszyniowie.
W innym meldunku pisał do swojego kuratora z GRU: „Przyjdźcie, bo wielu tu na was czeka. Nie ma tu takich grup jak Azow, które mogłyby stawić opór. A z politykami szybko się rozprawimy”.
Igor Gorgan studiował w rosyjskiej Wyższej Szkole Wojskowej w Nowosybirsku. Po rozpadzie ZSRR przez rok był dowódcą wojsk powietrzno-desantowych pod Odessą, a potem przeniósł się do Mołdawii.
Przedstawiciel mołdawskiej prezydent Mai Sandu podkreślił, że kara za takie zbrodnie przeciwko własnemu państwu powinna być maksymalnie surowa. Zapowiedział odebranie Gorganowi odznaczeń państwowych i zdegradowanie go.
„To pokazuje jak ważne jest ciągłe monitorowanie i dokładna weryfikacja osób zatrudnionych w instytucjach obrony i bezpieczeństwa. Tacy wewnętrzni przestępcy stwarzają wielkie zagrożenie hybrydowe dla kraju, dlatego trzeba ich skuteczniej zwalczać” – ostrzegł.
KAS
1 komentarz
Jagoda
5 czerwca 2024 o 18:57I już czapa powinna być wykonana !