Minister spraw zagranicznych Łotwy Edgars Rinkieviczs napisał w brytyjskiej gazecie „Financial Times”, że obecny kryzys migracyjny wywołany przez Łukaszenkę oraz najbliższe rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe Zapadm 2021 zwiększają ryzyko powstania „incydentów” z udziałem sił NATO w krajach bałtyckich i w Polsce.
Ćwiczenia Zapad odbędą się w Rosji i Białorusi w dniach 10-16 września. Jak napisał, możliwe mogą być niebezpieczne działania i prowokacje, które nawet nie musiałby być zatwierdzone przez władze.
Rinkieviczs wyjaśnił zachodnim czytelnikom, że nielegalni imigranci, którzy przybywają przez terytorium Białorusi, traktowani są jak broń w wojnie hybrydowej.
Tymczasem MSW Litwy oświadczyło, że każdy nielegalny imigrant, który zgodzi się powrócić prosto do swojej ojczyzny, otrzyma 300 euro.
Oprac. MaH, tvrain.ru
fot. Ernests Dinka, Saeimas Kanceleja, Wikimedia Commons, CC
1 komentarz
mądry Polak przed szkodą
9 sierpnia 2021 o 18:03Jeśli Łukaszenka mówi o chęci normalizacji stosunków z Polską, to znaczy, że spodziewajmy się 17 września ruskich czołgów nad Wisłą.