Hassan Rohani, Władymir Putin i Recep Tayyip Erdoğan spotkali się wczoraj w Ankarze by rozmawiać o Syrii.
Wszystkie z tych państw są żywotnie zainteresowane przyszłością regionu choć każda ma raczej odmienne interesy do ugrania. To już piąty szczyt Rosja, Turcja, Iran w tej sprawie. Poprzednie przynosiły umiarkowane sukcesy. W tym roku jednak spotkanie głów państw może mieć inny nieco bardziej złowiwszy wydźwięk. Po niezwykle skutecznym ataku, wspieranych przez Iran, jemeńskich Hutich na saudyjskie instalacje naftowe niemożliwe jest by w trakcie rozmów nie pojawiły się tematy geopolityczne. Może to oznaczać, że Rosja i Iran chcą przeciągnąć Turcję, członka NATO na swoją stronę globalnej barykady. Stosunki między Moskwą i Ankarą ocieplały się systematycznie w ostatnich latach nawet mimo poważnych incydentów.
Rfe.org Oprac Mk
foto wikipedia
1 komentarz
TRL
17 września 2019 o 14:44Sprzedawczyk,
niech uważa by nie skończyć jak Łukaszenka