Ukraina to specyficzny kraj i superbohaterów też ma specyficznych.
Superbohaterem jest ktoś, kto przybył z kosmosu i został burmistrzem stolicy. Inny męstwo i heroiczność cnót odziedziczył w genomie mitochondrialnym, w linii matczynej. A wszyscy deklarują, że chcą ratować kraj…
Ukraińscy politycy, jak z komiksów Marvela, w satyrze ”I NEED A HERO” blogera Bohdana Procyszyna:
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!