W laboratorium w Petersburgu opracowano imitator zapachów na potrzeby szkolenia psów MSW, służby więziennej i innych służb w odnajdywania fragmentów ludzkich ciał.
Laboratorium opracowało konkretnie różne komplety zapachów, każdy imitujący zapach towarzyszący kolejnym stadiom lub różnym rodzajom rozkładu ciała. Nazwane są: „rozkładający się”, „zmumufikowany”, „spalony”, „świeża krew”. W patencie napisano, że imitator zawiera próbiki z salonów fryzjerskich czy krew zwierząt gospodarskich albo ludzką. Jest też możliwość dodawania zapachu lekarstw, które zażywał poszukiwany.
Zakłada się, że wytrenowane z pomocą tych wynalazków psy bedą używane w przypadku poszukiwania ofiar katastrof czy zamachów terrorystycznych albo ludzi, którzy zaginęli bez wieści.
Portal Znak.com przypomina, że w ciągu ostatniego 1,5 roku w Petersburgu doszło do kilku głośnych zabójstw związanych z poćwiartowaniem ciała, a rosyjscy użytkownicy internetu zaczęli nazywać miasto „Rozczłonkoburgiem” albo „Rozczłonkogradem”. O zbroniach tych pisaliśmy również na naszym portalu.
Petersburg: Z Newy wyłowiono pakunki z częściami ludzkiego ciała. Były odcinane piłą mechaniczną
Oprac. MaH, znak.com
fot. Pixabay License
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!