W poniedziałek związki zawodowe pracowników oświaty na Litwie ogłosiły bezterminowy strajk. Nauczyciele żądają podwyżki płac. O tym, że wpływ na ich protesty ma Rosja, jest przekonany premier Algirdas Butkevicius.
Część litewskich związkowców pozostaje w ścisłym kontakcie ze związkami zawodowymi w Rosji. Często goszczą na konferencjach w Moskwie i Sankt Petersburgu. Wpływ Rosji na niektóre związki zawodowe jest duży – powiedział dziennikarzom szef litewskiego rządu, powołując się na poufne informacje przekazane mu przez służby specjalne.
Butkevicius oświadczył, że Moskwa próbuje wpływać nie tylko na związki zawodowe nauczycieli, ale również na inne grupy społeczne na Litwie.
Kresy24.pl/BNS
1 komentarz
Michał Mieczysław
24 lutego 2016 o 12:07typowe działania znane jeszcze z czasów sowieckich