Austriacy przy pomocy nowego modelu statystycznego wykazali, że marcowe wybory prezydenckie w Rosji zostały sfałszowane. Swoje spostrzeżenia opublikowali w wydawnictwie naukowym „Proceedings of the National Academy of Sciences”.
Model opracowany został przez czterech badaczy. Jednym z jego założeń jest, że o prawdopodobieństwie manipulacji świadczyć może nienaturalnie wysoka frekwencja w niektórych rejonach kraju i głosowanie w tych rejonach na jednego kandydata.
Hipoteza była weryfikowana poprzez analizę wyników wyborów w 11 państwach. I tak np. w Rumunii, Finlandii czy Francji frekwencja w poszczególnych rejonach była zbliżona, a zwycięzcy kandydaci otrzymywali podobną liczbę głosów.
W Rosji rzecz miała się całkiem inaczej. Austriacy ze zdumieniem stwierdzili (rychło w czas! I potrzebna była do tego aż metoda badawcza?), że są miejsca, gdzie głosowali praktycznie wszyscy mieszkańcy, którzy jak jeden mąż postanowili oddać głos na Władimira Putina. Chodzi głównie o republiki kaukaskie, jak Dagestan, gdzie Putin otrzymał 92,84 proc. głosów, czy Czeczenia – 99,76 proc., przy frekwencji prawie 100 proc.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!