Sojusznik Putina idzie na współpracę wojskową z Francją

CAESAR armii francuskiej podczas parady wojskowej w Paryżu, 2013. Fot: Marie-Lan Nguyen / Wikimedia Commons/https://creativecommons.org/licenses/by/2.5/ Nie wprowadzono zmian.

Paryż i Erywań intensyfikują współpracę wojskowo-techniczną. Minister obrony Francji Sebastien Lecarnu poinformował o zacieśnieniu współpracy w dziedzinie obronności z Armenią.

„Nowym ważnym i dużym kamieniem milowym jest podpisanie umowy na zakup instalacji CAESAR”,

– napisał francuski minister obrony na swojej stronie na platformie X.

Armeńska agencja państwowa ARMENPRESS poinformowała, że ​​minister obrony Armenii Suren Papikyan i jego francuscy koledzy omówili „znaczenie współpracy wojskowo-technicznej i osiągnęli nowe porozumienia”.

Spotkanie odbyło się w ramach Eurosatory, największyc  targów przemysłu zbrojeniowego produkującego broń przeznaczoną dla wojsk lądowych. Wydarzenie odbywa się co dwa lata w Paryżu.

Armenia jest członkiem Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (sojuszu wojskowego pod egidą Rosji), ale od połowy 2023 r. zaczęła wycofywać swoją  obecność.

W lutym 2024 roku premier Nikol Paszynian przyznał, że Armenia skutecznie zamroziła członkostwo w organizacji, ponieważ Moskwa i OUBZ „nie wywiązała się ze swoich zobowiązań w zakresie bezpieczeństwa” wobec Armenii, od czasu wojny z Azerbejdżanem jesienią 2020 r., a zwłaszcza od krótkotrwałych walk we wrześniu 2022 r. Zostały wtedy zaatakowane cele na terytorium Armenii i ani organizacja, ani Rosja nie przyszły jej z pomocą.

12 czerwca premier Armenii Nikol Paszynian zapowiedział na spotkaniu z parlamentarzystami wystąpienie kraju z OUBZ. Nie podał jednocześnie konkretnych warunków. „Będziemy decydować, kiedy wyjdziemy” – dodał.

Jak zauważa Ośrodek Studiów Wschodnich w analizie, słowa o opuszczeniu OUBZ wpisują się  w obserwowany od miesięcy prozachodni zwrot Erywania.

OSW przypomina, że  5 kwietnia w Brukseli doszło do bezprecedensowego szczytu w formacie Armenia–UE–USA z udziałem premiera Paszyniana, przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena. Zachodni uczestnicy poparli europejskie aspiracje Erywania (Armenia deklaruje zainteresowanie integracją z UE) oraz wyrazili gotowość do udzielenia wsparcia i pomocy na rzecz armeńskich reform i rozwoju gospodarczego (zob. Armenia: między Zachodem a groźbą wojny).

Z kolei 11 czerwca zapowiedziano powołanie armeńsko-amerykańskiej Komisji ds. Partnerstwa Strategicznego. Tego rodzaju inicjatywy, jak również symboliczne gesty Erywania (2 czerwca ambasador Armenii na Ukrainie odwiedził Buczę, gdzie potępił rosyjską agresję, co wywołało ostrą krytykę ze strony Moskwy) wpływają na ochłodzenie stosunków armeńsko-rosyjskich.

ba na podst.armenpress.am/osw.waw.pl

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Armenia stawia Putinowi ultimatum Będą zmiany. Były sojusznik Putina już nie kryje poparcia dla Kijowa: „Mogę tylko powiedzieć, że wiosna przyniesie wiele pozytywnych wydarzeń” Złoty wiek „rosyjskiego NATO” minął. Szef rządu Armenii odpowiedział Łukaszence Armenia odwraca się od Rosji: Premier w Brukseli: „Chcemy maksymalnie zbliżyć się do UE” Paszynian zadaje cios Kremlowi. Armenia chce wyjść z „rosyjskiego NATO” i zaprasza amerykańską armię na manewry!