Akcja Wyborcza Polaków na Litwie to „projekt Kremla” – słychać na Litwie zarzuty, chociaż kampania wyborcza do parlamentu jeszcze się na dobre rozpoczęła.
Powodem krytyki jest to, że z list AWPL w jesiennych wyborach parlamentarnych wystartują oprócz Polaków kandydaci Sojuszu Rosjan i Litewskiej Partii Ludowej, która jako jedyne ugrupowanie na Litwie podpisała umowę o współpracy z putinowską „Jedną Rosją”.
Jak tłumaczy tę strategię lider AWPL? W wywiadzie dla portalu DELFI Waldemar Tomaszewski mówi, że strategia „jest bardzo prosta: łączenie wszystkich ludzi dobrej woli”, bo „przed 20 laty zostali podzieleni na lepszych i gorszych, na patriotów i niepatriotów, na różne organizacje i partie”, a dzisiaj przyszedł czas na zmiany, czas na łączenie”.
AWPL wystawi kandydatów we wszystkich okręgach Wileńszczyzny, Kłajpedzie, Druskiennikach i Jeziorosach. Tomaszewski jest przekonany, że uda się przekroczyć wymagany pięcioprocentowy próg wyborczy i wprowadzić do parlamentu kilkunastu posłów.
W przypadku korzystnego wyniku wyborczego AWPL chce pokierować resortami oświaty, rolnictwa, gospodarki i transportu.
Obecnie AWPL ma w Sejmie trzech posłów, którzy zdobyli miejsca w okręgach jednomandatowych. Najwięcej głosów zdobyła w wyborach w 2008 roku, uzyskując 4,8 proc. głosów.
Wybory parlamentarne na Litwie odbędą się 14 października. Udział w nich zapowiedziało 27 partii.
Kresy24.pl
2 komentarzy
józef III
26 sierpnia 2012 o 23:01Waldi, Waldi !!!
Paweł
28 marca 2014 o 21:45Polacy jednoczmy się, w walce o przyszłość naszych dzieci. Oby było więcej takich Polaków jak Pan Tomaszewski prawdziwych patriotów.