Ukraińcy znaleźli na swojej walucie mikroorganizmy wywołujące gruźlicę, zapalenie płuc, wąglika i grzybicę. Ale brudne pieniądze nie są tylko ukraińskim problemem.
Prawie 60% Europejczyków uważa, że gotówka to najbardziej brudna rzecz, z jaką mają do czynienia na co dzień. Nie bez powodu. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego, te obawy są uzasadnione – nawet najbardziej czyste banknoty przenoszą blisko 2,5 tysiąca bakterii, zaś na przeciętnych jest ich aż 26 tys. – to wystarczająco dużo, by rozprzestrzeniać choroby i infekcje.
Narodowy Bank Ukrainy poinformował, że zapoznaje się z międzynarodowym doświadczeniem w przeciwbakteryjnej ochronie banknotów.
Nie polecamy naszym wschodnim sąsiadom metod stosowanych np. w Zimbabwe, gdzie banknoty wrzuca się do pralki, traktując wodą i mydłem, lub oddaje do pralni chemicznej, a najchętniej pierze się je delikatnie ręcznie w gorącej wodzie – bo pobyt w pralce może wyrządzić krzywdę papierowi na bazie bawełny i lnu, a czyszczenie chemiczne na sucho prowadzi do spłowienia kolorów.
Warto się natomiast zainteresować ubiegłorocznym wynalazkiem Istituto Italiano di Tecnologia, którego naukowcom udało się – dzięki innowacyjnemu połączeniu monomerów z nanocząsteczkami – nadać papierowi nowe właściwości, w tym bakteriobójcze.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!