Zmodernizowane przez Rosjan pociski Kalibr 3M14 mogą bez przeszkód porazić dowolny cel na naszym kontynencie – alarmują wojskowi eksperci. W ciągu zaledwie kilku dni Europa zdała sobie sprawę, że jest kompletnie bezbronna.
Zestrzelenie rosyjskiej skrzydlatej rakiety przez obecny system obrony przeciwlotniczej NATO jest praktycznie niemożliwe – leci nisko nad ziemią, omijając wszelkie przeszkody terenowe, nieuchwytna dla systemów radiolokacyjnych. Możliwe jest co najwyżej strącenie jednej na kilkadziesiąt lub kilkaset, gdyby leciały „w stadzie”.
Dotychczas NATO żyło w błogim przekonaniu, że amerykańskie Tomahawki nie mają konkurencji, a rosyjski system rakietowy jest zacofany z powodu przestarzałej elektroniki i nawigacji. Dlatego obrona przeciwlotnicza Sojuszu i USA była nastawiona przede wszystkim na ewentualne wyeliminowanie rosyjskich bombowców strategicznych w rodzaju Tu-160.
Po odpaleniu przez Rosję 7 października br. 26-ciu rakiet z Morza Kaspijskiego w kierunku Syrii świat nagle dowiedział się, że rakiety Kalibr, które jeszcze do niedawna miały zasięg co najwyżej 300 km, teraz mogą przelecieć co najmniej 1600 km, a nawet 2500 km i precyzyjnie trafić w cel, wyposażone w rosyjski odpowiednik systemu GPS, czyli GLONASS.
Co prawda kilka z tych rakiet rozbiło się po drodze na terytorium Iranu, ale nie ulega wątpliwości, że Rosjanie prędko poprawią ewentualne niedociągnięcia. Oznacza to, że cała Europa znalazła się w zasięgu rosyjskich pocisków, których powstrzymanie nie jest możliwe, a opracowane na przełomie lat 70-ch i 80-ch amerykańskie Tomahawki ustępują im pod każdym względem.
Okazuje się, że aby zadać Europie cios jądrowy Rosjanie nie muszą już nawet podrywać z ziemi swoich bombowców, wystarczą do tego małe i nieuchwytne Kalibry wyposażone w głowice jądrowe, które można odpalać nawet ze zwykłego samochodu.
Jedyne co zastanawia, to sprzeczne informacje o ich faktycznym zasięgu podawane przez rosyjską armię: admiralicja Floty Czarnomorskiej mówi o 1600 km, admiralicja Floty Kaspijskiej – o 2500 km. W przypadku celów w Europie niewiele to jednak zmienia.
Obecnie Rosja planuje wyposażyć w rakiety Kalibr 3M14 wszystkie swoje jednostki floty przybrzeżnej i okręty podwodne. Jedyna nadzieja w tym, że nadal nie weszły one do produkcji masowej. Na razie siła rażenia całej rosyjskiej Floty Kaspijskiej odpowiada jednej salwie z amerykańskiego niszczyciela.
Produkcją Kalibrów zajmuje się tylko jeden zakład w Rosji – „Nowator” w Jekaterynburgu, ale nie ma on możliwości produkcji masowej, a dodatkowo przechodzi całkowitą modernizację, która na razie wstrzymuje tempo wytwarzania rakiet.
W dłuższej perspektywie nie ulega jednak wątpliwości, że Rosja jest w stanie wyrównać Kalibrami balans sił nuklearnych na świecie. Nie ulega wątpliwości, że w zakresie potencjału rakietowego Europa i Stany Zjednoczone po prostu zlekceważyły rosyjskie zagrożenie i zwyczajnie przespały swoje bezpieczeństwo.
Kresy24.pl
55 komentarzy
krogulec
21 października 2015 o 19:43Rosyjska propaganda. Rosyjskie pociski wystrzelone z okrętów na morzu Czarnym i mające uderzyć w Syrię wybuchły w Iranie. To tak jak by chcieli trafić w USA a trafili w Madagaskar. Bolszaja technika.
pyra
22 października 2015 o 09:56nie szkodzi – po to się testuje żeby poprawić niedociągnięcia.
NAVI
22 października 2015 o 13:14Niby gdzie wybuchły? To ze CNN podało taką informację? pokazało kilka dziur w ziemi bez najmniejszych szczątków rakiet?
Władze Iranu zdemontowały te pogłoski jakoby na ich terytorium spadły Rosyjskie rakiety.
Nawet jeśli się rozbiły to ile? Według CNN ponoć 4 rakiety się rozbiły z 28 czy 30 odpalonych z okrętów. Czy to dużo biorąc pod uwagę że to taki swojego rodzaju pierwszy prawdziwy test dla tych rakiet?
Remigiusz
15 listopada 2016 o 00:41To są dane od Antoniego, patrona obłakanych, czy samego Wodza, Jarosława z szafy ? Dostałeś „menel+” i zamiast buty dzieciom kupić, zwracasz kasę w postaci akcyzy ? To wielki patriotyzm 🙂
Jan
21 października 2015 o 19:48A my tak liczyliśmy na NATO i jego potencjal.Coz jak się rop…………instytuty wojskowe i zakłady zbrojeniowe a młodzi zdolni i przedsiębiorczy wyjechali na zachod i tam tworza PKB wspomagając wydatki na obronność.
I znow jesteśmy 50 lat za murzynami.Widac ze mamy takich politykierów jak ich wyborcy.
:(
21 października 2015 o 20:14Koniecznie musimy zainstalować w Polsce system antyrakietowy „PATRIOT” wtedy będziemy bardzo bezpieczni – buahaha !
Mam takie przeczucie ,że lepiej na tym wyjdziemy jeśli będziemy szanować naszych rosyjskich sąsiadów niż ich opluwać .
jubus
22 października 2015 o 10:34Nie trzeba ich szanować, wystarczy przestać nadstawiać tyłka ich wrogom, a naszym pseudo-sojusznikom. Taka jest, była i będzie, żelazna zasada stosunków międzynarodowych, nie daj swojemu przeciwnikowi, argumentu, żeby cię atakował. Wyjście Polski z NATO i UE, to najlepsza opcja,a przynajmniej z NATO, bo z UE to może być trudno, przy takiej prounijnej propagandzie, jaka jest.
bolo
23 października 2015 o 18:10Wyjdziemy z NATO gdy kupimy rakiety JASSM w wersji ER z głowicą W 80. Innej drogi na zyskanie szacunku ze strony Moskwy nie ma. Ona szanuje tylko tych, których sie boi.
observer48
23 października 2015 o 21:43@bolo
Kongres już się zgodził na sprzedaż Polsce rakiet AGM-158 JASSM-ER, ale jeszcze ich wystarczająco dużo nie wyprodukowano i najwcześniej je Polska otrzyma w roku 2017. Wszystkie rakiety tego typu mogą być uzbrojone w głowice nuklearne lub termobaryczne.
micg
21 października 2015 o 20:59to będą mieli to co my sie obudzili europa zagrozona jak polska cały czas jest zagrozona z kaliningradu to nic nie szkodzi
Luki
21 października 2015 o 21:30HAHAHA NIEZŁA PROPAGANDA☺️KAZDY WIE ŻE TE RAKIETY NIE DOLECIAŁY DO CELU TYLKO SPADŁY NA DOMY MIESZKALNE… NIE STRASZ BO SIĘ OSR.SZ
rafi
21 października 2015 o 22:21euski to cwany lis !! im nigdy nie mozna ufac pokazała to nawet historia !!
Lwowiak mały
21 października 2015 o 23:34Skoro wykorzystują GPS to należałoby jakoś zakłócić sygnał z satelitów kacapskich i będą „lądować” gdzie popadnie. Najlepszym rozwiązaniem byłby wirus kierujący ich rakietki na z góry upatrzone pozycje przez NATO, od Kremla zaczynając, Ale to już zadanie dla wywiadów w zdobyciu oprogramowania ich komputerów i ….
JURIJ RUSKI BANDYTA
21 października 2015 o 23:48DOBRZE ŻE SZYSZKINA EWAKUOWALI… })
ktośtam
21 października 2015 o 23:59A możecie podać oryginalne źródło tej analizy ekspertów wojskowych?
MAB - Kresy24
22 października 2015 o 08:39Aleksander Alesin – białoruski (ale bynajmniej nie promoskiewski, publikuje tylko w prasie niezależnej i opozycyjnej) ekspert wojskowy, który na dzień dzisiejszy jest bez wątpienia najlepszym na Białorusi specjalistą od analiz dot. uzbrojenia. Pisze o tym nieprzerwanie od 20 lat i raczej nie słynie z puszczania sensacji. A ponadto jest ko kompilacja kilku wcześniejszych doniesień agencyjnych.
observer48
22 października 2015 o 05:10No, niezupełnie. Mogą je niszczyć tzw. „global strike systems” rozmieszczone przez NATO w kosmosie. USA ma trzy takie, wzajemnie niezależne od siebie systemy, ale tylko o jednym mamy w zasadzie niemal pełną wiedzę. Jest on nienuklearny i w pełni funkcjonalny od ponad roku. Potrafi on niszczyć rakiety balistyczne i pociski manewrujące w silosach, podczas startu nad terytorium przeciwnika i w locie. Pocisk manewrujący leci do celu nawet ponad pół godziny, więc jest zniszczalny. Rosjanom się ten global strike system bardzo nie podoba i kacapski analityk Georgij Arbatow kiedyś się pluł na jego temat na portalu Carnegie Moscow Center.
jubus
22 października 2015 o 10:31Skończ ten bełkot, jankesie. Jankesy już raz na sprzedały, kacapom.
Rosja=USA=g…o
observer48
22 października 2015 o 11:53Wejdź sobie na www.fas.org/sgp/crs/nuke/R414464.pdf i na stronach 15-20 znajdziesz w miarą dokładne opisy takich systemów obronnych w posiadaniu USA.
jubus
22 października 2015 o 14:28Mnie nie interesuje USA, bo mieszkam w Polsce. Interesuje mnie stan obronności Polski. Ty, jako obywatel USA (tak sądzę)przestań w końcu zachowywać się tutaj, jak agent wpływu.
ktośtam
22 października 2015 o 15:10Observer48, zrobiłeś literówkę w linku. Powinno być:
http://www.fas.org:8080/sgp/crs/nuke/R41464.pdf
observer48
23 października 2015 o 01:32@ktośtam
Proszę o niewprowadzanie Forumowiczów w błąd! Podany przeze mnie link JEST PRAWIDŁOWY.
Przed chwilą sprawdziłem i podany przeze mnie link działa, podczas gdy „link” podany przez „ktośtam” prowadzi do nikąd, a przy pewnej modyfikacji prowadzi do lewackiego portalu wątpliwej konduity udającego amerykański portal naukowy.
ktośtam
26 października 2015 o 17:28@observer48
Że co? Sprawdź proszę jeszcze raz. Nie wprowadzam nikogo w błąd, skopiowałem Twój URL do paska przeglądarki i się nie otwiera, więc wyszukałem właściwy. Nie mam pojęcia, o jakim lewackim portalu mówisz.
hmm
22 października 2015 o 10:10Mozna sobie zadac pytanie dzisiaj czy ci pseudowodzowie -Komorowski, Kacyznski , co tak promują tarcze antyrakietową za 15mld czy to nie wyrzucanie pieniedzy w błoto.
Mamy wybór mozemy wydać miliardy na bezwartościowe Patrioty , albo na skuteczną broń odstraszania-broń jądrową, która daje nam gwarancje nietykalności
Vandal
22 października 2015 o 16:09Dobre pytanie! z tego co czytalem o sytemie Wisla, Dzwina, Narew to
to nie jest w stnie zatrzymac tych rakiet, do konca nie wiadomo czy zatrzyma Iskandery, bo jak narazie to tylko w symulacji komputerowej je straca ???(Patriota)
co do broni jadrowej to zydzi oficjalnie jej nie maja a wszyscy wiedza inaczej,………..
Bron jadrowa ostudzila by zapedy wielu „przyjaznych” nam krajow!
hmm
22 października 2015 o 22:20Nawet jak system Patriot czy inny system w ramach programu Wisła miał 100% skutecznośc to i tak ne da nam gwarancji bezpieczenstwa jak atmówki, gdyż taki system antyrakietowy mozna łatwo oszukać wysyłając fale fałszywych rakiet. I co wtedy , antyrakieta wramach tarczy jest kilkukrotnie droższa niż rakieta atakująca. Jedyna gwarancja to atomówki . rosja nie uderzy na kraj który może uzyć broni jądrowej
jubus
22 października 2015 o 10:30Tak to właśnie jest, jak się wierzy w propagandę, z tej czy innej strony. Ruska propaganda to taki sam kabaret jak ta Made in USA. Polska powinna czym prędzej wyjść z NATO i UE oraz ogłosić neutralność. Nie będziemy walczyć ani za Ukrainę, ani za tzw. „Zachód”.
Niech Jankesy zabierają swoje planowane bazy, do siebie albo niech je stawiają na Ukrainie.
Od razu mówię, aby pisiorki i inne „prounijno-pronatowskie patrioty” dały sobie siana. Jesteście płatną agenturą, tyle, że nie oplacaną z Moskwy, jak komuchy, ale z Waszyngtonu i Brukseli.
Dzierżyński
22 października 2015 o 11:47Człowieku przestań szerzyć Putinowską propagandę, tak jak piszesz zachować się można jak ma się położenie Hiszpanii a nie Polski! Zaraz po wyjściu ze struktur NATO i UE moglibyśmy rozpuścić armię i przyłączyć się do bratnich narodów Rosji i Białorusi – jeżeli tak ci na tym zależy, to droga wolna na wschód, żalu tu po tobie tu nie będzie:)
jubus
22 października 2015 o 14:30To nie ja podpisuje się jako Dzierżyński więc proszę mnie nie obrażać.
Szwecja i Finlandia są neutralne w sensie militarnym i nic złego im się nie dzieje. Do 1995 roku były neutralne ekonomicznie i świetnie im się wiodło.
Szwajcaria ma również paskudne położenie, miedzy Francja, Włochami i Niemcami i jakoś nikt ich nie napadł. Rosja nie ma interesu w podboju neutralnej Polski, to Niemcy mają wobec Polski pretensje terytorialne, po dziś dzień, Ukraina czy Białoruś, w mniejszym stopniu.
Skończ więc tą szwabską propagandę. Dopóki Polska jest w NATO i UE, jest wasalem Niemiec i USA, naszych obecnych wrogów. USA=Niemcy=Rosja.
Dzierżyński
23 października 2015 o 00:06„jubus” w ostatnim zdaniu o wrogach się zdekonspirowałeś, jesteś płatnym trollem Putina:) O ile mi wiadomo to nie Niemcy nas straszą, że zaatakują Polskę bronią atomową (patrz Żyrinowski), a Polaków nie nabierzesz na sojusz z Rosją, bo to jak sojusz bata z d..pą. Co do mojego nicku – to właśnie Dzierżyński miał stanąć swego czasu na czele sojuszniczego rządu Polski Ludowej z Sowietami – na szczęście jego plany zostały pokrzyżowane w bitwie warszawskiej 1920 (to tak dla przypomnienia co się marzy Putinowi).
Vandal
23 października 2015 o 02:16@ jubus,
troche naginasz fakty do swojej filozofi, od 1994 roku uczestniczy w NATO-wskim programie Partnerstwo Dla Pokoju , zolnierze Szwecji i Finlandi brali, udzial w misjach w Kosowie i Afganistanie, obecnie rozwazaja wejscie do NATO………….,Finlandia to chyba jak ruskie sie zgodza……………, neutralnosc z nazwy, tak jak twuj nacjonalizm.
Oba te kraje sa czlonkami UE.
ktośtam
22 października 2015 o 10:48Ataki jądrowe w dowolnym miejscu Rosjanie mogli zrobić od dawna, przecież już w czasach Zimnej Wojny mieli rakiety międzykontynentalne. I już wtedy Amerykanie próbowali wymyślać tarcze antyrakietowe, a co trzeźwiejsi komentatorzy zauważali, że rakieta może wypuścić trochę metalowych skrawków i zmylić radary, a poza tym można wystrzelić tak wiele rakiet, że żaden system temu nie da rady. Więc oczywiście, Rosjanie mogą wystrzelić setki rakiet nuklearnych, jednak wiedzą że dostaną taką samą odpowiedź i też nie będą mogli się obronić. Ten pokaz z rakietami z Morza Kaspijskiego nic tu nie zmienił. To co się zmieniło, to możliwość ataku bronią konwencjonalną z małych statków, nawet handlowych, których nie sposób stale monitorować. Ale w ten sposób nie da się zniszczyć całego uzbrojenia NATO, bo jest go po prostu za dużo. Wreszcie, gdyby naprawdę chcieli rozpocząć globalną wojnę, to nie robiliby pokazówki informującej wroga jakie mają możliwości, tylko tę wojnę z zaskoczenia rozpoczęli. Myślę że chodzi im o reklamę swojej zbrojeniówki i zastraszanie Zachodu. Po co walczyć, jak można wszystkich skłócić i doprowadzić prorosyjskie partie do władzy.
milosnikkozy
22 października 2015 o 11:30I to jest w zasadzie jedyna tutaj logiczna wypowiedź. Ktoś tam wyżej pisze, że Polska nie powinna mieć tarczy, tylko broń jądrową. No ludzie, to już jest inny kaliber i ruscy na pewno od tak by tego nie pozostawili. Oni przecież stękają nawet, jak amerykański ambasador partię butów dla wojska przeżuci do Polski. Dlatego najlepszą metodą na spokój jest równowaga. Oni mają precyzyjne rakietki, precyzyjne rakietki mamy i my. Tak właśnie to działa od lat.
Vandal
22 października 2015 o 13:33Tak jak napisales, Amerykanow zaskoczylo uzycie tanich o niskiej wypornosci okretow i mozliwosc zastosowania innych platform do prznoszenia tych rakiet, i to stworzylo nowe zagrozenie m. innymi dla lotniskowcow.(glowne przeznaczenie tych rakiet)
autor troche straszy w tym artykule, ze nie mozna powstrzymac tego typu rakiet………..mozna ale jak na razie sa to cale systemy wspolpracujace ze soba np. Barak-8, a zachod caly czas pracuja nad nowymi systemami obrony, zablokowano tez transfer technologii wojskowych
jednak Amerykanie beda musieli przemyslec strategie wilkich lotniskowcow, te rakiety sa dla nich najwiekszym zagrozeniem. to w tym celu ruscy je pokazali.
Tomson
22 października 2015 o 11:15i sny rusofobów o podboju Rosji wzięły w łeb! :o)
observer48
22 października 2015 o 12:02Kto by tam marzył o podboju RoSSji? Utrzymać sankcje, kupować gaz i ropę od innych dostawców (kacapy eksportują mniej, niż pięć procent globalnego importu ropy), poczekać, aż się zapiją samogonem i zaćpią „krokodylem” na śmierć i zostaną wykupieni przez Chiny. Tylko patrzeć, jak Syberia zostanie prowincją Chin.
obserwator
22 października 2015 o 11:42No to już zgaduję do czego służyć mają rosyjskie „skaczące satelity”. Pewnie mają zagłuszać sygnał GPS (albo wprost w nich majstrować, bo okazało się, że byłyby do tego zdolne). Obawiam się, że NATO nie ma absolutnie nic, co mogłoby efektywnie zakłócić pracę satelitów systemu GLONASS. Rosja od roku 2004 intensywnie szykowała się do wojny, a Zachód w tym czasie spał i rozpływał się w zachwytach nad „Putinem-demokratą”.
ktośtam
22 października 2015 o 15:19Amerykanie za to mają X-37B, tajny bezzałogowy samolot kosmiczny. Każda strona ma jakieś tajne projekty. Żeby zakłócić system GPS czy GLONASS nie trzeba satelitów, GPS spoofing można zrobić bez problemu z Ziemi:
http://phys.org/news/2012-06-ut-easy-spoof-unencrypted-gps.html
I co więcej to już było robione na Półwyspie Arabskim z amerykańskimi dronami: http://www.csmonitor.com/World/Middle-East/2011/1215/Exclusive-Iran-hijacked-US-drone-says-Iranian-engineer-Video
Grześ
22 października 2015 o 12:12Polska ze swoimi drogimi 40 pociskami niestety nie może być godnym przeciwnikiem. Nie mam pojęcia czy te kalibry są lepsze, z pewnością sygnał GPS da się zakłócić niezależnie od tego czy będzie to system jankeski czy rosyjski. Oczywiście trudniejszym przeciwnikiem byłyby rakiety posiadające możliwość rozpoznania terenu za pomocą obrazu oraz wysokościomierza. Jeśli chodzi o niszczenie tych odpowiedników niemieckich rakiet V1 (tylko o zmiennym torze lotu), to polscy piloci pokazali że jest to możliwe (wówczas zawodził żyroskop rakiety). Każdą z tych rakiet da się zestrzelić za pomocą dowolnej broni przeciwlotniczej, kwestia w tym, aby nie było dziur w systemie OPL. Oczywiście Rosjanie zawsze mogą wypuścić kilkadziesiąt rakiet kalibr po tym samym torze lotu i to może być problem. Idealne do zestrzeliwania takich systemów byłby jeż, który strącił amerykański śmigłowiec w Jugosławi w latach 90-tych. Wydaje się również, iż namierzenie poprzez latający radar nie powinno stanowić problemu. Przewaga rosyjska może jednak być w cenie jednej rakiety. To że modernizują fabrykę to tylko świadczy o tym, że chcą rozpocząć masową produkcję.
.
22 października 2015 o 19:44Polska nie jest dla Rosji przeciwnikiem, raczej jestesmy odbiorca gazu i ropy – czyli ich zbytem, jak zniszcza Polske to zniszcza rynek zbytu – a tym zapewne nie sa zainteresowani, juz dojechali sobie rynek na Ukrainie i dobrze na tym nie wychodza a ludzie przez to cierpia – zreszta zima idzie :/
Rosja byla naszym rynkiem zbytu na wiele produktow – a teraz dupa – taka mamy nauczke za sankcje.
Jak przestaniemy kupowac Ropke i Gaziwko ze wschodu – to wtedy moga byc cyrki – po z partnera gospodarczego staniemy sie wrogiem gospodarczym. Pewnie na kremlu pamietaja ze jako jednyni dalismy rade ich dojechac i nam tego nie zapomna – ale w obecnych czasach szabelki nie wystarcza a genderowska generacja nie bedzie walczyc – zwlaszcza uzbrojeniem ktorego nie mamy.
grizzly
22 października 2015 o 21:23Jak się nasi specjaliści z NATO lepiej postarają, to te „cudowne” ruskie rakiety następnym razem wybuchną w Moskwie, a nie w Iranie.
spartakus
22 października 2015 o 23:42Chłopaki a może by tak odpalić kilka sztuk na kijòw z morza czarnego i sprawdzić ich celność. ..? Ależ byłoby pięknie. ….
555
23 października 2015 o 20:54Ten portal idący coraz głębiej w pro usraeslkie matactwa (też nam na pohybel) i pro upaiński bełkot traci swoją szansę. Niestety wydaje się być prawdą, że Rosja jest w stanie osiągnąć tymi rakietami , też z uzbrojeniem nuklearnum oczywiście porecyzyjnie każdy cel w EU, jest bezczelnym i niepotwierdzonym dowodami kłamstwem, że te rakiety spadły w Iranie. Dodatkowo POlska „armia” zostałaby zniszczona przez Rosję w 2 dni , gdyby Putiin wydał taji rozkaz, a „wasi” jakesi POkazali by nam wała…Amen i ratujcie ten portal przed wami samymi.
MAB - Kresy24
23 października 2015 o 21:32Dziękujemy za troskę. Ale ani nie mamy, ani nie mieliśmy nigdy dotacji z Izraela, ani w ogóle znikąd, oprócz naszego kochanego MSZ w swoim czasie. Żyjemy z reklam – cienko bo cienko, ale idzie przetrwać. Polityka Izraela nas ni ziębi ni parzy i – o ile to jest dla Pana ważne – wszystko wskazuje, że jesteśmy Słowianami z dziada-pradziada. Proszę się tak szybko do nas nie zniechęcać. Pozdrawiamy!
gość
23 października 2015 o 22:02polaczki się przestraszyły ? no ale jak to ? boicie się ruskiego złomu ?
grunt to optymizm
23 października 2015 o 22:44Śmierć od waszej zafajdanej rakiety i tak lepsza niż życie z waszym naganem za potylicą. Moja rodzina to przeszła pod sowietami i wiem czym jesteście. Marzy wam się Polsza? To najpierw nas zabijcie. Bo dopóki choć jeden Polak żyć będzie to nie będzie tu na polskiej ziemi waszego śmierdzącego „ruskiego miru”. Już raz Polak utłukł waszego cara, miejcie to na uwadze zanim kolejny raz wysuniecie swoje niedomyte kacapskie łapy po choćby jeden metr polskiej ziemi.
Vandal
24 października 2015 o 02:21Gdzie sie durniu doczytales, ze ktos sie boi, starch- to twoje drugie imie, tylko on ci pozwala egzystowc- straszno, i smieszno !
wulgarny
26 października 2015 o 18:37Jeżeli ruscy wycelowali w nas swoje rakiety to jestęśmy bezpieczni, biorąc pod uwagę ich celność. Niech się boją sąsiedzi.
gość
29 października 2015 o 16:28i o to chodzi w zbrojeniach by prześcignąć wroga. Rosjanie idą w dobrym kierunku, amerykanie jeśli jest tak jak pisze czyli tomahawki są z lat osiemdziesiątych, to USA już przegrało wyścig zbrojeń. na nic drogie lotniskowce, na nic okręty. wystarczy siedzieć w bunkrze i naciskać odpowiednio zaprogramowane rakiety.
Bogdan541971
7 listopada 2015 o 11:47Nie wiem dlaczego większość cały czas uważa i kojarzy Rosję z ZSRR, to jest całkiem inny kraj, kraj kapitalistyczny o aspiracjach mocarstwowych, bliski z Carską Rosją, bogaty w zasoby, posiadający znakomitych naukowców. Jeżeli zachód dalej będzie spał i nie doceniał Rosji, to możemy sie kiedyś obudzić w granicach Imperium Rosyjskiego.
WSIok i deBUL z psiej budy
17 listopada 2015 o 09:45No i co tu jest pokazane ?
Graficzny projekt narysowany na ”pałerponcie” 🙂
Taką grafikę to niech sobie kacapy wsadzą – w ten sposób to można pokazać, że ich rakiety dolecą na słońce i strącą go 😉
adam
8 marca 2016 o 17:25To bleff. Całą wojskową rechnikę ukradli komuś. Więc jakim cudem mieli by mieć takie rakiety? Nie okradli przecież kogoś, kto nie istnieje.
panMarek
28 grudnia 2016 o 23:45„teraz mogą przelecieć co najmniej 1600 km, a nawet 2500 km” – widać, że to pisał idiota.
AXI
19 sierpnia 2017 o 15:18Pocisk kalibr, czy X-101/102 to jedno, ale można dużo prościej… Kiedyś w Polsce słyszano o ,,pożyczce moskiewskiej”, dzisiaj wystarczy ,aby agentura wpływu wyprowadziła na ulicę ludzi pod hasłem ,,minimum 9 euro na godzinę” i…w dwa lata Rosja rządzi wszystkim od zastępcy sołtysa do prezydenta włącznie (bez jednego wystrzału). Gdyby Rosja chciała zniszczyć militarnie Polskę, to w Necie można kupić opakowania zbiorcze z dimetylortęcią (takie po 10 kg).Jak zapewne wiecie -odkrycia tej trucizny nie przeżył odkrywca. Jedna kropla zabija i to po kilku miesiącach… W hurcie za odpowiednią kasę można tego kupić tony i…to jest ten bardziej skomplikowany sposób eliminowania elit zaatakowanego kraju (tych prostszych nie podaje, bo się administrator obrazi). Jeżeli w obecnej rzeczywistości jakaś teoretyczna , dajmy na to ,,Albania” wpadnie na pomysł rzucenia na kolana dowolnego imperium ,to to imperium będzie miało zajeduży problem.
klemenko
17 listopada 2022 o 15:42Obecna wojna dobitnie pokazała, jak bzdurny jest ten artykuł (i cała wcześniejsza ruska propaganda o rzekomo niepokonanej armii Mordoru).