Doradca prezydenta Ukrainy Dmytro Podoliak powiedział, że Węgry celowo wymieniają dusze martwych ukraińskich dzieci za „naftowe pierniki”. Wcześniej przewodniczący parlamentu Węgier Laszlo Kover (na zdjęciu) powiedział, że prezydent Ukrainy ma „problem psychiczny” rezonując w ten sposób kremlowską propagandę o Wołodymyrze Zełenskim i w ogóle ukraińskiej elicie władzy.
„Jedynym „problematycznym” krajem w rodzinie europejskiej, panie Laszlo Kover, są Węgry, które blokują wszelkie reakcje na bestialstwa Rosji na Ukrainie. Wypadałoby, aby oficjalny Budapeszt przestał afiszować się ze swoją ludożerską postawą” – napisał Podoliak na portalu społecznościowym.
„Ale rękopisy nie płoną: czas zawsze pokazuje kto jest kim. Rosyjscy kaci mordują, gwałcą i niszczą miasta. Prezydent Zełenski walczy o swój naród. Europa pomaga i dostarcza amunicji. Węgry celowo wymieniają dusze ukraińskich dzieci za naftowe pierniki. Hańba” – podkreślił Podoliak.
Orban chce zarabiać na paliwach z Rosją kosztem Polski (KOMENTARZ)
Laszlo Kover mówił, że gdy inne kraje potrzebują pomocy, to ich liderzy proszą o pomoc „grzecznie”, a nie żądają albo grożą jak, jego zdaniem, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który „podnosi głos” podczas rozmowy nie tylko z przedstawicielami władz Węgier, ale też z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. W związku z tym Kover powiedział, że Zełenski „ma jakiś psychiczny problem”. Jednocześnie wytknął też Zełenskiemu, że „do przywódców Niemiec czy Francji nie mówi takim tonem jak do premiera Węgier” Viktora Orbana.
Kover insynuował też, że Ukraina jest gotowa zbrodniczo prześladować mniejszość węgierską zamieszkującą Zakarpacie. Jak powiedział, tamtejsi Węgrzy „powinni bardzo uważać, żeby komuś po wojnie przypadkiem pod pretekstem większych problemów nie przyszło do głowy rozwiązać kwestii węgierskiej mniejszości, węgierskiej społeczności”.
Z kolei rzecznik MSZ Ukrainy Ołeh Nikołenko napisał w oficjalnej odpowiedzi na słowa szefa parlamentu Węgier, że ukraińska dyplomacja „czeka, aż pan László Kövér upubliczni swoje zaświadczenie o stanie zdrowia psychicznego, a dalsza ocena słów jego wypowiedzi zależy bezpośrednio od wniosków płynących z zaświadczenia”.
Oprac. MaH, unian.net, euractiv.pl
2 komentarzy
Karol
6 czerwca 2022 o 20:48Sam się idz leczyć debilu :p
Krzysztof
6 czerwca 2022 o 22:32to węgierscy euro parlamentarzyści partii Orbana uciekali przez okna z domu uciechy w Brukseli .