Udział w rozbiorze Ukrainy proponuje oficjalnie Polsce, Węgrom i Rumunii Duma Państwowa, a nie tylko uważany za szaleńca Władimir Żyrinowski?
O propozycjach podziału Ukrainy między Rosję, Polskę, Węgry i Rumunię pisaliśmy już kilka dni temu, kiedy wykrzykiwał je z trybuny Dumy Państwowej jej wiceprzewodniczący Władimir Żyrinowski („Żyrinowski rozdaje Ukrainę: Polsce, Węgrom i Rumunii”).
Teraz do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych wpłynęło w tej sprawie oficjalne pismo – podały „Wiadomości” TVP1. Podobną korespondencję miały otrzymać Węgry i Rumunia.
„Oferta” jest taka: niech Polacy domagają się przeprowadzenia na Ukrainie referendum w sprawie przyłączenia do Polski obwodów: wołyńskiego, lwowskiego, iwanofrankowskiego, tarnopolskiego i rówieńskiego, a Węgry i Rumunia – zakarpackiego i czerniowieckiego.
Polskie MSZ oceniło pismo jako „kuriozalne” i odpowie na nie „kurtuazyjnie”, bez odnoszenia się do jego treści.
Tymczasem szef polskiego resortu spraw zagranicznych Radosłąw Sikorski może spotkać się w kuluarach dwudniowego szczytu na temat bezpieczeństwa nuklearnego w Hadze ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem – poinformowała agencja Interfax, powołując się na źródło w rosyjskim MSZ.
Pytany o to spotkanie rzecznik polskiego MSZ potwierdził, że trwają prace nad jego przygotowaniem i że ma się odbyć w konwencji „jedno z szeregu spotkań dwustronnych szefa polskiej dyplomacji planowanych w Hadze”, gdzie rozpoczyna się w poniedziałek dwudniowy szczyt bezpieczeństwa nuklearnego. Na marginesie szczytu mają odbyć się rozmowy grupy G7 na temat sytuacji na Ukrainie.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!