Śledztwo przeprowadzone przez litewskiego nadawcę publicznego LRT ujawniło, że dom pogrzebowy odsprzedawał swoim klientom „używane” trumny.
Jak informuje portal Delfi.lt, trumny, w których zmarli byli przewożeni z Litwy do krematorium w Polsce, nie były palone lecz wracały na Litwę i trafiały z powrotem do obrotu. Nazwiska zmarłych, zapisane na wiekach trumien wracających z krematorium były przez pracowników domu pogrzebowego zmywane acetonem.
Odsprzedaż trumien, według zeznań pracowników, trwała przez około trzy lata.
Informacje zebrane podczas dochodzenia LRT mają wskazywać, że klienci kupowali trumny warte od 300 do 1000 euro, ale do kremacji ciała były przewożone w kartonowych trumnach kosztujących do 16 euro.
Tylko w zeszłym roku firma mogła zarobić co najmniej 45 tys. euro na odsprzedaży używanych trumien.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!