Już 25. raz Pat Cox i Aleksander Kwaśniewski będą w imieniu PE podejmować próbę rozwiązania sprawy Julii Tymoszenko. I wygląda na to, że znów im się nie uda.
„Misja wysłanników PE na Ukrainę nie jest neutralna i otwarcie gra na korzyść byłej premier” – stwierdził Wadym Kołesniczenko, z Partii Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza.
Cox i Kwaśniewskiego będą prawdopodobnie obecni na posiedzeniu Rady Najwyższej Ukrainy podczas debaty na temat ustaw zezwalających na leczenie skazanych za granicą. To kontynuacja ubiegłotygodniowego wątku wizyty, podczas której wskazywali na projekt Anżeliki Łabunskiej mówiący, że leczenie za granicą oznacza także zwolnienie z dalszego odbywania kary, ale wyklucza ułaskawienie, czyli uniemożliwia kandydowanie byłej premier w najbliższych wyborach prezydenckich w 2015 roku. Opozycja jest gotowa poprzeć tę ustawę, jednak Partia Regionów Janukowycza odrzuca tę możliwość i sugeruje, że zgodzi się na projekt, w którym jest mowa jedynie o leczeniu za granicą, jako przerwie w odbywaniu kary.
Obecny tydzień jest ostatnim, kiedy Rada Najwyższa może przyjąć odpowiednie zmiany prawne. W przyszłym tygodniu ukraiński parlament nie obraduje, a Cox i Kwaśniewski mają już przedstawić raport ze swojej misji. Jeżeli sprawa Julii Tymoszenko nie zostanie rozwiązana, to Ukraina nie ma szans na podpisanie umowy stowarzyszeniowej pod koniec tego miesiąca w Wilnie.
Kresy24.pl/archiwa Kresy24.pl, IAR, PAP
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!