W Dyneburgu i Krasławiu odbyły się uroczystości upamiętniające setną rocznicę tzw. Kampanii Łatgalskiej, donosi portal zw.lt. W obchodach wzięli udział m.in. Szef Sztabu Generalnego WP gen. Rajmund Andrzejczak oraz dowódca Sił Zbrojnych Republiki Łotewskiej Leonīd Kalniņš.
W czasie uroczystości dowódcy obu krajów złożyli kwiaty w Dyneburgu pod krzyżem na Słobódce. Odsłonili też kopię przedwojennej tablicy poświęconej Kampanii Łatgalskiej na budynku samorządu Dyneburga (ul.Krišjāņa Valdemāra 1). Odbyła się również Msza Św. w intencji poległych w kościele Św. Ludwika w Krasławiu. Obchody zakończyło odsłonięcie odnowionego pomnika upamiętniającego żołnierzy poległych podczas Kampanii Łatgalskiej na cmentarzu w Krasławiu.
„Jest to dzień symboliczny, ponieważ z jednej strony, rozpoczynamy 2020 r. upamiętnieniem wydarzenia, przypominającego nam o współpracy polsko-łotewskiej. W 2020 r. będzie się jednak działo dużo ważnych wydarzeń w Polsce, związanych z Bitwą Warszawską, która jest bardzo powiązana z Kampanią Łatgalską” – powiedział portalowi zw.lt Szef Sztabu Generalnego WP gen. Rajmund Andrzejczak.
Generał dodał, że z dowódcą Sił Zbrojnych Republiki Łotewskiej Leonīdem Kalniņšem została dziś podpisana niezwykle ważna umowa o współpracy. – Zgodnie z wytycznymi realizujemy współpracę ze wszystkimi krajami bałtyckimi. Mamy podpisane umowy z Estonią, dziś z Łotwą, na koniec też z Litwinami. Historia nałożyła na nas obowiązek tej współpracy, dlatego co do efektywności na pewno nie będziemy gorsi, niż nasi wielcy poprzednicy sprzed stu lat – uważa gen. Andrzejczak.
Monika Michaliszyn, Ambasador RP na Łotwie, zaznacza, że kampania łatgalska – to jedno z najważniejszych, o ile nie kluczowe wydarzenie, jeżeli chodzi o stosunki polsko-łotewskie. Zostało wtedy zawarte strategiczne partnerstwo między dwoma krajami, które pozwoliło na zabezpieczenie i wyzwolenie Łatgalii. – To był ostatni akord wojny o Niepodległość Łotwy. To jest bardzo ważne ze względów militarnych, obronnych. Kampania Łatgalska dała nam dwie rzeczy na przyszłość – założyła wspaniale podwaliny relacji polsko-łotewskich. Dzięki temu utworzyliśmy wspólną granicę polsko-łotewską w dwudziestoleciu międzywojennym – wyjaśnia Michaliszyn.
Ambasador podkreśliła, że tu zginęło ok. połowy tysiąca polskich żołnierzy, którzy są pochowani przy krzyżu na Słobódce. Cmentarz został jednak zaorany przez władze sowieckie. Teraz na miejscu byłego cmentarza znajduje się krzyż, symbolizujący byłe miejsce spoczynku ofiar.
Jeżeli chodzi o pamięć o Kampanii Łatgalskiej, to, zdaniem Ambasador RP, bardziej się o niej pamięta na Łotwie, niż w Polsce. – Przez ostatnie półtora roku widzę, że państwo łotewskie zrobiło bardzo wiele na rzecz upamiętnienia wojen o Niepodległość Łotwy. Nawet po dzisiejszym wydarzeniu widzimy, że oba kraje starają się przypomnieć i Łotyszom, i Polakom, jak ważne to było wydarzenie” – powiedziała Ambasador RP.
W najbliższym czasie powstanie też aplikacja, pomagająca zwiedzić miejsca pamięci, związane również z Kampanią Łatgalską. Ponadto, wspólnie z łotewskim historykiem prof. Ērikiem Jēkabsonsem jest opracowywana dwujęzyczna publikacja nt. Kampanii Łatgalskiej, którą zostanie wkrótce wydana we współpracy z wydawnictwem Uniwersytetu Łotewskiego. Finalizowane są także, finansowane przez Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP, prace nad odnowieniem znajdujących się w okolicach Dyneburga i Krasławia 7 miejsc spoczynku polskich żołnierzy, którzy walczyli z bolszewikami. Trwają również prace nad produkcją filmu dokumentalnego o płk. A. Myszkowskim, którego premiera planowana jest na przełomie 2020/21r. Projekty są finansowane ze środków Senatu RP przeznaczonych na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą za pośrednictwem Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie.
Biskup polowy Józef Guzdek podkreślił w czasie Mszy w kościele Św. Ludwika w Krasławiu, że Kampania Łatgalska zjednoczyła Polaków i Łotyszy. – Walczyliśmy za wolność naszą i waszą. Podejmowano różne próby przepisać historię, wymazać te wydarzenia z ludzkiej pamięci. To dzięki wam, stróżom prawdy na łotewskiej ziemi, ta prawda się zachowała. Spotkałem się z rodakami, którzy wspólnie z mieszkańcami Łotwy pilnują tej historii. Zawsze będę pamiętał o tych, którzy przed 100 laty oddali tu swoje życie – zwrócił się do zebranych biskup Guzdek.
Dowódca Sił Zbrojnych Republiki Łotewskiej Leonīd Kalniņš w czasie obchodów w Krasławiu podkreślił, że prawdziwe osobowości kształtują się przez trudne decyzje, prawdziwie bohaterskie czyny. Ci żołnierze, którzy sto lat temu walczyli o niepodległość, właśnie byli takimi osobowościami. Według dowódcy, jeżeli społeczeństwo potrafi połączyć swój dorobek intelektualny ze swoim dobrobytem i siłą fizyczną, to wtedy rodzi się naród. Sto lat temu narodził się naród i państwo łotewskie, twierdzi łotewski dowódca.
Kampanią Łatgalską (inaczej – operacją „Zima”) dowodził polski generał Edward Rydz-Śmigły oraz Główny Sztab Armii Łotewskiej. W wyniku tej kampanii militarnej Armia Sowiecka została wyparta poza etnograficzne granice Łotwy. Operacja „Zima” rozpoczęła się 3 stycznia 1920 r., kiedy został wyzwolony Dyneburg. Wyzwolenie miasta odbyło się błyskawicznie – w ciągu jednego dnia, decydującą rolę w niej zagrały polskie oddziały wojskowe. Połączone wojsko obu państw w ciągu kilku tygodni wyzwoliło całą Łatgalię.
Kampania Łatgalska była ostatnim, rozstrzygającym starciem w walkach o niepodległość Łotwy. Zwycięstwo sojuszniczych wojsk Polski i Łotwy zapewniło utrzymanie niepodległości przez państwo łotewskie.
zw.lt
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!