
Ukraińscy żołnierze. Fot. ilustracyjne Ministry of Defense of Ukraine (Flickr.com), CC BY-SA 2.0
Przedstawicielka Demokratów Jeanne Shaheen i Republikanin Mitch McConnell w swojej publikacji w „The Washington Post” przekonują, że to Rosja, a nie Ukraina, ponosi coraz większe koszty wojny, a Stany Zjednoczone powinny podwoić wysiłki, by wesprzeć Kijów militarnie i gospodarczo. Ich przesłanie jest jednoznaczne: Ukraina nie przegrywa, ale by wygrać, potrzebuje wsparcia adekwatnego do swojej determinacji.
Senatorowie przyznają, że początki amerykańskiej pomocy były zbyt ostrożne. Opóźnienia w dostawach myśliwców, systemów obrony powietrznej i broni dalekiego zasięgu – ich zdaniem – mogły kosztować Ukrainę szybkie zwycięstwo. Teraz ostrzegają, by tego błędu nie powtórzyć. Wzywają Kongres, by przyjął zdecydowane stanowisko wobec Kremla i potraktował wsparcie dla Kijowa jako strategiczną inwestycję w bezpieczeństwo Zachodu.
Z danych przytoczonych w artykule wynika, że Rosja straciła już jedną trzecią strategicznych bombowców i ponad milion żołnierzy, jej wpływy z ropy i gazu zmalały o ponad 30 procent, a wiele rosyjskich firm stoi na granicy bankructwa. Tymczasem Ukraina, mimo ogromnych strat i opóźnień w dostawach sprzętu, nadal utrzymuje front i nie pozwala Moskwie zdobyć przewagi.
Shaheen i McConnell podkreślają, że Putin gra na zmęczenie Zachodu – chce, by wojna przerodziła się w test wytrzymałości i politycznej cierpliwości. Ich zdaniem ustępstwo w tym momencie oznaczałoby nie pokój, lecz niebezpieczny precedens, który podważyłby wiarygodność USA i osłabił sojusz transatlantycki.
Senatorowie proponują konkretne rozwiązania: dalsze zaostrzanie sankcji wobec Rosji, blokowanie chińskiego wsparcia dla Kremla oraz wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów na odbudowę Ukrainy. Przekonują też, że inwestowanie w obronność Kijowa to także wzmocnienie amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego i zabezpieczenie przyszłych interesów USA.
Według współpracowników obu senatorów, wspólny apel ma być sygnałem dla administracji Trumpa i Kongresu: poparcie dla Ukrainy nie jest kwestią wyboru, lecz sprawą o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa globalnego.
swi/kyivpost.com









Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!