Stany Zjednoczone nakładają sankcje na prawie 400 osób i firm z kilku krajów, które pomagają Federacji Rosyjskiej w wojnie z Ukrainą. Zajmowali się oni przede wszystkim dostawą mikroczipów i innych elementów zaawansowanej elektroniki. Poinformowała o tym agencja Bloomberg.
W swoim oświadczeniu Departament Stanu USA poinformował, że sankcje mają na celu przeciwdziałanie dostawom różnych komponentów sprzętu wojskowego do Federacji Rosyjskiej za pośrednictwem państw trzecich. Na liście celów znalazły się firmy z Chin, Indii i Turcji, które oskarżane są o wysyłanie kluczowych komponentów do sprzętu wojskowego.
Ponadto Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na Annę Ciwiliewą, córkę zmarłego kuzyna prezydenta Rosji Władimira Putina. W 2024 roku została wiceministrem obrony Rosji.
Indyjska firma farmaceutyczna Shreya Life Sciences Private Limited jest oskarżana o wysłanie do Federacji Rosyjskiej dużej ilości technologii chronionej amerykańskimi znakami towarowymi. Należą do nich zaawansowane serwery przeznaczone do sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego.
Agencja dodała, że sankcjami objęci zostali także szwajcarscy prawnicy Andres Baumgartner i Fabio Libero Delco, którzy zapewnili Federacji Rosyjskiej ochronę prawną umożliwiającą obejście ograniczeń.
Zastępca sekretarza skarbu USA Wally Adeyemo powiedział: „Jak pokazują dzisiejsze działania, jesteśmy niezachwiani w naszej determinacji, aby zmniejszyć i osłabić zdolność Federacji Rosyjskiej do wyposażenia swojej machiny wojennej oraz do powstrzymania tych, którzy chcą wspomóc ich wysiłki w drodze obchodzenia lub uchylania się od naszych sankcji i kontroli eksportu”.
Agencja podkreśliła, że Stany Zjednoczone i sojusznicy nałożyli tysiące sankcji na Federację Rosyjską po ataku na Ukrainę w 2022 roku. Niemniej jednak do końca tego roku PKB Rosji może wzrosnąć o 3,5-4%.
Należy zauważyć, że po tym, jak Stany Zjednoczone ograniczyły dostawy towarów na sprzęt wojskowy przez Zjednoczone Emiraty Arabskie i inne kraje, nowym punktem tranzytowym stały się Indie. Według ekspertów kraj ten jest obecnie drugim co do wielkości dostawcą technologii krytycznych w Federacji Rosyjskiej.
Z kolei przywódcy krajów G7 obiecali uniemożliwić Rosji obejście „ograniczeń naftowych”. W szczególności dotyczy to ograniczeń cen ropy naftowej.
Ponadto europejscy dyplomaci przygotowują się do zaostrzenia sankcji wobec Rosji w przypadku dojścia do władzy byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Chcą, aby europejskie sankcje pozostały w mocy, nawet jeśli Waszyngton zmieni politykę wobec Rosji.
Opr. TB, bloomberg.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!