„Dziurawa” obrona powietrzna: pojawiło się wideo, jak putinowskie wojsko usiłuje zestrzelić drony atakujące Moskwę za pomocą wyrzutni „Pancyr”
Podczas porannego ataku dronów na Moskwę rosyjskie wojsko próbowało je zestrzelić. Jednak do stolicy Federacji Rosyjskiej wciąż przybywały nowe bezzałogowce, i to z rónych stron. Jak zauważają rosyjskie media, dzisiejszy incydent po raz kolejny pokazał, jak bezbronna jest osławiona obrona powietrzna państwa agresora, donosi kanał ASTRA TG.
W sieci opublikowano nagranie wideo systemu przeciwlotniczego „Pancyr” wystrzeliwującego drony lecące do stolicy Rosji.
Nawiasem mówiąc, jeden z użytkowników Sieci całkiem słusznie zauważył, że próby poradzenia sobie rosyjskich oficerów obrony powietrznej z dronami lecącymi do stolicy Federacji Rosyjskiej przypominają próby uderzenia młotem komarów.
Tymczasem z Moskwy napływa coraz więcej informacji o zniszczeniach spowodowanych porannym atakiem drona. Kto stoi za atakiem, na razie nie wiadomo. Strona ukraińska nie przyznaje się do przygotowania ataków.
Pojawiły się doniesienia, że w ataku brało udział kilka quadrocopterów o ograniczonym zasięgu, co mogłyby wskazywać, że zostały wystrzelone z terytorium obwodu moskiewskiego, aby zmylić systemy obrony powietrznej. Nie wykluczone, że atak przeprowadzili sami Rosjanie, tak jak robili to w przeszłości w celu uzasadnienia jakiegoś kolejnego planowanego beztialstwa, albo rosyjscy partyzanci.
„Być może nie wszystkie drony są gotowe do ataku na Ukrainę i chcą wrócić do swoich twórców”, tak ataki na Moskwę skomentował Mychajło Podoliak, doradca kancelarii ukraińskiego prezydenta.
„Wiesz, wchodzimy w erę sztucznej inteligencji, może nie wszystkie drony chcą zaatakować Ukrainę i chcą wrócić do swoich twórców i zadać pytania: Dlaczego wysyłacie nas na dzieci Ukrainy, na Kijów?” – powiedział w programie The Breakfast Show.
Zapytany, czy Ukraina ma coś wspólnego z dzisiejszymi atakami Moskwy, odpowiedział, że „coś wspólnego ze sztuczną inteligencją mamy, ale nie mamy bezpośredniego związku z atakami”.
1 komentarz
Paweł Kopeć
30 maja 2023 o 13:34Tak.
A więc przyszła kryska na matyska; nic w przyrodzie nie ginie; fizyka: akcja i reakcja…
„Śmierć spore za nami czyni kroki…” MS Szarzyński, „Rytmy abo wiersze polskie” (sonety, XVII wiek).