Moskiewski sąd odrzucił skargę stowarzyszenia „Memoriał” w sprawie demontażu tablic katyńskich – poinformował portal TVP.info powołując się na adwokata reprezentującego stowarzyszenie Władimira Triegubowa.
Według Triegubowa, możliwe jest odwołanie do Sądu Najwyższego i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Nie podjęto jeszcze w tej sprawie decyzji.
Zaniepokojenie losami tablic upamiętniających polskich oficerów zamordowanych przez NKWD wyraził ambasador RP w Rosji Krzysztof Krajewski.
Przypomnijmy, ze zostały one zdjęte w maju 2020 roku. Do dziś nie ustalono, na czyje polecenie. Ambasador Polski w Rosji Krzysztof Krajewski w specjalnym oświadczeniu zwrócił uwagę, że przez prawie 30 lat nikt, nigdy nie podważał ani zasadności, ani legalności ich montażu.
– Przeprowadzone przez nas analizy jednoznacznie wskazują, że tablice zamontowano legalnie i przy aprobacie miejscowych władz, a ich demontaż nastąpił z naruszeniem prawa. Zresztą, przez lata tablice widniały w oficjalnym spisie tablic pamiątkowych prowadzonym na oficjalnym internetowym portalu miasta Twer i nikt nie podważał legalności ich ustanowienia – podkreślił polski dyplomata.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!