Podejrzany o zabójstwo Iriny Nozdrowskiej jest Jurij Rossoszanski. Został zatrzymany przez policję 8 stycznia.
O sprawie Nozdrowskiej czytaj tutaj. Według prokuratury, Rossoszanski zamordował prawniczkę 29 grudnia w podkijowskiej miejscowości Demidow, gdzie mieszkała ofiara. Gdy wracając z Kijowa wysiadła z „marszrutki”, podszedł do niej Jurij Rossoszanski, ojciec Dmitrija Rossoszanskiego, o którego ukaranie w związku ze śmiercią własnej siostry walczyła skutecznie prawniczka. Według prokuratury Rossoszanski był pod wpływem alkoholu. Rozpoczęła się kłótnia, w pewnym momencie prawniczka nazwała go mordercą. Po tych słowach mężczyzna miał wyjąć nóż i zadał nim kilka ciosów zabijając kobietę na miejscu. Potem, według śledczych zawlókł jej ciało nad rzekę, która przepływa niedaleko przystanku, tam rozebrał i wrzucił do wody. Ubrania i inne rzeczy zabitej miał zabrać do domu i spalić w swoim piecu.
Sąd w Kijowie zgodził się na minimum 60 dni aresztu dla podejrzanego, bez możliwości wniesienia kaucji.
Adwokat oskarżonego stwierdził, że jeszcze nie została podjęta decyzja, czy zostanie wniesiona apelacja od decyzji sądu. Podczas rozprawy sam Rossoszanski powiedział, że zgadza się z decyzją sądu.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!