O tym, że prezydent Petro Poroszenko zamierza pozbawić go obywatelstwa Ukrainy, były gubernator obwodu odeskiego Micheil Saakaszwili napisał na Facebooku. Wiedzę w tej sprawie miał pozyskać „z bardzo dobrze poinformowanego źródła”.
Jak wynika z informacji będących w posiadaniu Saakaszwilego, sprawę pozbawienia go ukraińskiego obywatelstwa ma pilotować w Radzie Najwyższej Ihor Kononenko – wiceprzewodniczący parlamentarnej frakcji Blok Petro Poroszenki. Ma go wspomagać w tych działaniach członek komisji Rady Najwyższej ds. wymiaru sprawiedliwości Ołeksandr Granowski.
Deputowany z prezydenckiego ugrupowania BPP Ihor Kononenko to biznesowy partner Petra Poroszenki, który chciał kontrolować działania litewskiego ministra gospodarki i handlu Ukrainy Aivarasa Abromaviciusa i mieć wpływ na działania podległego Abromaviciusovi resortu. Uznany przez ambasadora USA na Ukrainie Geoffreya Pyatta za jednego z największych zwolenników ukraińskich reform Abramavicius tak mówił o Kononence, składając rezygnację ze stanowiska w lutym br.: „Ani ja, ani mój zespół nie będziemy osłaniać otwartej korupcji i tych, którzy chcą w stylu starych władz ustanawiać kontrolę nad państwowymi pieniędzmi. Nie będę jeździć do Davos i opowiadać o sukcesach, podczas gdy za naszymi plecami podejmowane są decyzje w interesie poszczególnych osób. Te osoby mają imiona i nazwiska. I jedno z tych nazwisk zdradzę – to Ihor Kononenko”.
Michaił Saakaszwili oświadczył, że prezydent Ukrainy Petro Poroszenko polecił Kononence zajęcie się sprawą pozbawienia go obywatelstwa przez sąd.
„Prawo międzynarodowe i ukraińskie ustawodawstwo zabraniają pozbawiania Ukraińców obywatelstwa, jeśli nie posiadają innego (Saakaszwili, za którym prorosyjski rząd Gruzji rozesłał w 2014 roku międzynarodowy list gończy, został pozbawiony gruzińskiego obywatelstwa przez władze w Tbilisi po tym, jak przyjął obywatelstwo Ukrainy – red.). Ta decyzja nie będzie mieć nic wspólnego z prawem i tylko umocni moją determinację i zdecydowanie całego, już wielotysięcznego zespołu, by walczyć do zwycięskiego końca” — oświadczył Saakaszwili.
Choć skutecznie zreformował Gruzję, fiaskiem zakończyły się wysiłki Micheila Saakaszwilego na rzecz reform na Ukrainie. Prawie wszyscy jego sojusznicy-reformatorzy, w tym kilku Gruzinów, współpracujących z nim, gdy był prezydentem Gruzji, zostali zwolnieni lub zmuszeni do odejścia po tym, jak ujawnili wszechobecną korupcję na najwyższych szczeblach ukraińskiej władzy.
Jednak – jak niedawno zapowiedział Micheil Saakaszwili podając się do dymisji ze stanowiska odeskiego gubernatora – mimo że władze Ukrainy nie chcą walczyć z korupcją, a „idea ukraińskie rewolucji została zdradzona”, on sam „walki o Ukrainę nie zaprzestanie” i rozpoczyna jej nowy etap, powołując nową siłę polityczną. Głównym celem jego formacji ma być walka z korupcją i przyspieszenie procesu reform. Tylko czy mu na to w Kijowie pozwolą?
Czytaj również: Nie tylko czekolada? „Powiązana z Poroszenką firma handluje z Gazpromem” oraz Ukrainy nie da się zreformować – Litwin odchodzi z rządu Jaceniuka a także Ukraińcy chcą żyć jak Europejczycy. Przeszkodą są rządy oligarchii i korupcja groźniejsza niż Putin
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
6 komentarzy
SyøTroll
17 listopada 2016 o 12:08Zawsze może wrócić do Europy i pozostać przy żonie na zasadzie łączenia rodzin.
miki
17 listopada 2016 o 12:23Szykuje się 3-ci Majdan.Ten trzeci będzie najbardziej krwawy……
adam
17 listopada 2016 o 12:45wątpie czy długo pożyje
tagore
17 listopada 2016 o 14:49Powinien już złożyć wniosek o azyl w Polsce.
andy
17 listopada 2016 o 15:34Piesek stał się zbyteczny, pójdzie do rodziny zastępczej – matuszki rossiji.
krzysztof
26 maja 2017 o 20:43Poroszenko rozgrywa własną wizję państwa i trói morza,to on jest najlepszym rozgrywającym w Europie,strzyże barany
jak tylko się da.