Taką deklarację złożył po przylocie z Warszawy do Kijowa, na lotnisku Boryspol.
– Ja sam nigdzie nie pójdę, na żadne wybory, ale oczywiście przyczynię się i pomogę pod każdym względem w pełnej odnowie klasy politycznej Ukrainy… w całkowitym uwolnieniu od ludzi, którzy okradali Ukrainę. Oczywiście zrobię wszystko, aby przyszło [do polityki – red.] wielu nowych ludzi – podkreślił.
Przy okazji, podziękował prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu za zwrócenie mu ukraińskiego obywatelstwa.
– Uważam, że Ukraina odniesie sukces… Prezydent Zełenski pokazał tą krokiem, że jest zdolny do odważnych i szybkich decyzji, jest niezależnym politykiem… Zwrócenie mi mojego obywatelstwa przez Zełenskiego to śmiały krok godnego prezydenta. Posiadanie takiego prezydenta to historyczna szansa dla Ukrainy i nowe możliwości dla niej – dodał.
Odebranie mu obywatelstwa przez Poroszenkę określił „tchórzliwą decyzją niegodnego prezydenta”.
Opr. TB, UNIAN
fot. UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!