Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że Rosja „nie ma nic wspólnego” z cyberatakiem na rurociąg zarządzany przez amerykańską firmę Colonial Pipeline.
Prezydent USA Joe Biden powiedział, że według informacji amerykańskich służb, oprogramowanie sprawcy znajduje się w Rosji. – Ponoszą pewną odpowiedzialność, aby sobie z tym radzić – powiedział Biden
Pieskow pytany przez dziennikarzy o to, czy Rosja będzie współpracować z USA w tej sprawie, odpowiedział że USA odmawiają współpracy w walce z cyberprzestępczością.
Oprac. MaH, tass.com
fot. kremlin.ru
1 komentarz
Kocur
11 maja 2021 o 15:02Pytanie zasadnicze, czy kremlowi ktoś jeszcze wierzy?