W Portsmouth w południowej Anglii z udziałem weteranów i przywódców kilkunastu krajów rozpoczęły się obchody 75. rocznicy lądowania aliantów w Normandii podczas II wojny światowej. Nie zaproszono na nie prezydenta Rosji Władimira Putina. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ zaczęła na portalach społecznościowych bagatelizować wydarzenie sprzed 75 lat.
– Lądowanie w Normandii nie było przełomem, jeśli chodzi o rezultat II wojny światowej i Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Rezultat to efekt zwycięstw Armii Czerwonej, głównie pod Stalingradem i Kurskiem. Przez lata, Wielka Brytania i potem USA zwlekały z otwarciem drugiego frontu – stwierdziła Maria Zacharowa.
W dzisiejszych uroczystościach 75. rocznicy desantu aliantów w Normandii biorą udział prezydenci lub głowy państw USA, Wielkiej Brytanii, Kanady, Francji, Polski, Australii, Belgii, Czech, Słowacji, Luksemburga, Danii, Francji, Holandii, Grecji, Nowej Zelandii, Niemiec. USA reprezentuje prezydent Donald Trump, Wielką Brytanię królowa Elżbieta II, następca tronu książę Karol oraz premier Theresa May, Kanadę premier Justin Trudeau, Polskę premier Mateusz Morawiecki, Francję prezydent Emmanuel Macron. W pierwszej fazie uroczystości biorą więc (z wyjątkiem Niemiec) udział przedstawiciele krajów, które formalnie należały do grona aliantów zachodnich w koalicji antyniemieckiej w czasie II wojny światowej. Przemówienia wygłosili Trump, May i Trudeau. Były też spotkania dwustronne (np. Morawiecki spotkał się z Trumpem).
Na uroczystość nie został zaproszony prezydent Rosji Władimir Putin, mimo że na 70. rocznicę był zaproszony.
Jak wiadomo, 6 czerwca 1944 przeszedł do historii jako D-Day. Doszło do desantu liczących około 150 tys. wojsk amerykańskich, brytyjskich i kanadyjskich na silnie strzeżone i ufortyfikowane przez Niemców plaże Normandii. W działaniach marynarki wojennej i lotnictwa brały udział też oddziały z innych krajów alianckich, w tym polskie. Tak rozpoczęła się trwająca do 1 lipca operacja Overlord. W ten sposób otwarty został front zachodni II wojny światowej na kontynencie europejskim. Od 1943 roku funkcjonował też front włoski, ale z powodu górzystego terenu działania wojsk alianckich napotykały tam na duże problemy.
W końcowej fazie operacji w Normandii, w sierpniu 1944 roku, wzięła też udział polska 1. Dywizja Pancerna pod dowództwem gen. Stanisława Maczka.
Politycy spotkali się dziś też z weteranami. Kilkuset przepłynie jutro statkiem do Normandii w eskorcie brytyjskich okrętów marynarki, odbyło się też i odbędzie wiele wydarzeń z udziałem weteranów i rekonstruktorów. Jutro w Normandii dojdzie do głównej części uroczystości.
Oprac. MaH, foxnews.com, twitter.com/mfa_russia
fot. MSZ RF/Nikita Koczuk/CC BY-SA 4.0
5 komentarzy
karol
6 czerwca 2019 o 12:36Gdzie ta pani była na lekcjach historii. A może w Rosji historia nie obejmowała takich szczegółów jak wojna na zachodzie Europy i podbój 1/2 Polski w 1939 roku.
Gdyby nie amerykańska pomoc wojskowa na nic zdałyby się milionowe ofiary żołnierzy radzieckich, którzy ginęli na skutek błędów i braku dowodzenia. Rosja nigdy się do tego nie przyzna bo to dla putina i jego kolegów dyshonor. Ale prawda jest nieco inna. Gdyby nie drugi front w Normandii inaczej ułożyły się losy wojny i wojna trwałaby o wiele dłużej.
peter
6 czerwca 2019 o 16:16Karol Ta pani uczyla sie historii tylko ze tej sowieckiej a ona zmanipulowana I polprawdziwa Wojna dla nich trwala 4 lata od 1941 do 1945 Z wiekszoscia Rosjan nie jest mozliwe porozmawianie o historii dotyczacej 2 Wojny Swiatowej czy np wyprawy Napoleona na Moskwe oni dalej wierza ze bitwe pod Borodino wygrali nie wierza ze Rosjanie spalili razem z Moskwa 20tys swoich rannych nie maja pojecia co sie dzialo przed wyprawa Napoleona
Gość rob
7 czerwca 2019 o 20:15Słuchaj Karolku. Ta pani akurat zna historię a ty jej nie znasz tylko propagandę wepchaną ci do wypranego mózgu. Amerykanie słali czołgi, które poruszały się tylko po asfalcie a w błocie tonęły, robili biznes i to wcale nie pomagało Rusko tylko robiło problem. Front się odwrócił gdy Rosjanie zaczeli produkować własne czołgi, karabiny Kałasznikow i wyrzutnie Katiusza. Amerykanie weszli do bezbronnej Europy żeby robić to co robią dzisiaj w krajach przez nich bombardowanych, żeby kraść to co Niemcy zgromadzili. Niemców pokonali Sowieci
Andi
7 czerwca 2019 o 23:11Lądowanie w Normandii jednak wpłynęła na losy Europy bo gdyby alianci nie wylądowali to cała Europa należałoby do Rosji
peter
6 czerwca 2019 o 16:51Typowa rosyjska historia W Rosji wchodzi 12 odcinkowy film o Czernobylu w ktorym wine za katastrofe obwinia sie szpiega USA I to jest rosyjska odpowiedz na HBO