Jesteśmy gotowi do konstruktywnego dialogu, który uwzględni interesy przewoźników obu krajów – zadeklarował na platformie X ukraiński wicepremier oraz minister rozwoju społeczności lokalnych i infrastruktury Ołeksandr Kubrakow, odnosząc się do rozpoczętej blokady przejść granicznych pomiędzy Polską a Ukrainą.
– Nasze oficjalne stanowisko jest takie, że blokowanie granicy szkodzi interesom i gospodarkom obu krajów. Wpływa również na funkcjonowanie Linii Solidarności, która miała na celu eksport ukraińskich produktów rolnych
– napisał na portalu ukraiński wicepremier.
Jak już informowaliśmy, wczoraj dziesiątki polskich przewoźników rozpoczęły blokadę trzech przejść granicznych z Ukrainą – w Hrebennem, Dorohusku i Korczowej.
Kluczowym żądaniem polskich przewoźników jest przywrócenie systemu wydawania zezwoleń dla ukraińskich przewoźników na pracę w UE.
Uczestnicy blokady domagają się zmniejszenia ich liczby do poziomu sprzed rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Po jej wybuchu Unia Europejska podjęła bezprecedensowe kroki w celu wsparcia ukraińskiej gospodarki i na rok zniosła konieczność uzyskiwania przez Ukraińców takich zezwoleń.
Tego lata UE przedłużyła tę zasadę do czerwca 2024 roku. Obecnie polscy przewoźnicy domagają się anulowania tego przywileju i przywrócenia starego systemu zezwoleń.
Uczestnicy protestu zapowiedzieli, że będą przepuszczać samochody osobowe, autobusy i pojazdy przewożące żywe zwierzęta, a także pomoc humanitarną i wojskową.
RTR na podst. Telegram, Twitter, belsat.eu
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!