Cena ropy OPEC spadła we wtorek prawie o 5 proc. do najniższego poziomu od 13 lat.
Litr ropy z tzw. „koszyka OPEC” kosztował 23,58 USD za baryłkę w porównaniu z 24,74 USD dzień wcześniej. Taki wielki spadek to skutek zdjęcia sankcji wobec Iranu na sprzedaż ropy oraz obawy przed nasileniem się kryzysu w Chinach.
Przypomnijmy, że władze Iranu zapowiedziały, iż są gotowe sprzedawać 500 tys. baryłek dziennie „po dowolnej cenie”, aby odzyskać swoją pozycję na rynku, którą Iran stracił w wyniku międzynarodowych sankcji. Warto przy okazji odnotować, że ropa OPEC była najdroższa w 2008 r. kiedy kosztowała 141 USD za baryłkę.
Tymczasem w amerykańskim stanie Michigan cena litra benzyny na niektórych stacjach spadła do… 12 centów, czyli równowartości 50 groszy. To wynik wojny cenowej o klientów między kilkoma sieciami stacji benzynowych.
Jak pisaliśmy wcześniej, jeden z amerykańskich koncernów naftowych zażądał od dostawców ropy aby dopłacali mu po 50 centów za to, że w ogóle będzie odbierać od nich surowiec.
Tymczasem kurs rosyjskiego rubla, który od dawna spada wraz z cenami ropy będącej głównym źródłem dochodów Rosji, próbował w pierwszej połowie dnia odrobić straty z poniedziałku, ale po południu znowu zaczął znowu iść ostro w dół.
Według ekspertów Danske Bank, w ciągu najbliższego półrocza kurs dolara w Rosji może dojść do 84,5 rubla. Poprzednia prognoza banku mówiła o kursie 72,5, tymczasem już obecnie wynosi on prawie 79 rubli za dolara.
Osłabienie rubla powoduje, że jest mało prawdopodobne aby rosyjskim władzom udało się zbić inflację do 4 proc. w 2017 r.” – ocenia ekspert banku Władimir Mikłaszewskij.
Kresy24.pl
6 komentarzy
skwara
19 stycznia 2016 o 18:52Brawo! Odsunąć rosję od dostaw ropy naftowej i gazu na rynki światowe.
Mir
19 stycznia 2016 o 21:45I za to Cię cenię !!
gość 11
20 stycznia 2016 o 11:50pewnie się cieszycie? ciekawe skąd koncerny czy też stacje paliw wezmą na wypłaty dla swoich pracowników powiedzmy za rok. jeśli ceny tak spadły to zarobek będzie lichy.
Jerzy
22 stycznia 2016 o 09:16Nie ma to znaczenia. Jezeli marza wynosi np. 1 zl to nie wazne czy litr ropy kosztuje 20$ czy 80$. Na kazdym litrze i tak mam 1 zl marzy, wiec zyskuje na tym klient, bo surowiec jest tanszy. Ale finalny produkt oblozony jest taka sama marza. Po drugie tanszy surowiec = wieksza sprzedaz produktow naftowych
pol
22 stycznia 2016 o 09:36sorki marza jest zawsze procentowa podobnie jak akcyza i podatek vat oraz dochodowy ew liniowy podstawy ekonomi gospodarczej . w takich krajach jak rosia myśla kategoriami stałej niezmiennej co prowadzi do katastrofy ekonomiczne i to by było na tyle.
xyz
22 stycznia 2016 o 12:11To całkiem tak, jak w naszym rolnictwie w Polsce, czyli sprzedaż płodów rolnych poniżej kosztów produkcji (dotyczy to oczywiście pierwszego ogniwa, czyli rolnika, bo dalsze ogniwa, to zupełnie inna bajka jest)- ale czy to można w ogóle nazywać sprzedażą?