Z Marią Awdiejewą, dyrektorem badań Europejskiego Stowarzyszenia Ekspertów, ekspertem ds. wpływów informacyjnych i dezinformacji rozmawiał Konstanty Czawaga, dziennikarz „Kuriera Galicyjskiego”.
Czy istnieje realne zagrożenie dla Ukrainy i Polski wojną ze strony Rosji?
Rosyjska Federacja stale wzmacnia swoją obecność wojskową i nacisk hybrydowy na sąsiednie państwa europejskie. Wyjątkiem nie są tu Polska i Ukraina. Rosja już anektowała Krym, rozpoczęła wojnę hybrydową na wschodzie Ukrainy. Manewry „Zachód-21” były takim realnym zagrożeniem i demonstracją siły ze strony RF i nie tylko dla Ukrainy, ale również dla Polski, Litwy i Łotwy.
W jaki sposób Rosja wpływa na nastroje Polaków i Ukraińców poprzez media i sieci społecznościowe?
Zarówno Polska, jak i Ukraina są celem rosyjskiej agresji hybrydowej w przestrzeni informacyjnej. Kreml szczególnie złości to, że Polska jest głównym partnerem Ukrainy w UE i systemowo, skutecznie popiera europejskie dążenia Ukrainy.
Rosyjski model propagandy skierowany jest na zniekształcenie obrazu polskiego i ukraińskiego społeczeństwa, zdeformowaną percepcję stosunków międzypaństwowych między naszymi państwami. W tym celu wyolbrzymiane są istniejące sprzeczności. Są sztucznie wyolbrzymiane oraz tworzy się nowe manipulacje w przestrzeni informatycznej.
Często dla „wrzucenia” na społeczny dyskurs pewnej informacji wykorzystywane są marginalne media, mało znane i nie przestrzegające zasad etyki dziennikarskiej. Później taka informacja jest kolportowana przez specjalne grupy w sieci. Takie sieci administrowane są – również w Polsce – poprzez ludzi lojalnych wobec Kremla. Następnie taka informacja szerzy się za pomocą botów i fejków, podających wygodną dla Rosji wersję w komentarzach i relacjach.
Rosyjska manipulacja dziennikarska ukierunkowana jest na to, aby przekonać Polaków, że napływ emigrantów z Ukrainy przyczynił się do wzrostu bezrobocia i obniżenia poziomu życia. Celem takiej dezinformacji jest przekonanie Polaków, że obecność Ukraińców w Polsce i ich praca tam wpłynęły negatywnie na polskie społeczeństwo.
Aby potwierdzić tę tezę, niektóre prokremlowskie media powołują się na wzrost bezrobocia wśród Polaków, zmniejszenie ich zarobków – bo Ukraińcy wykonują te prace za mniejsze pieniądze. Jednym ze sposobów takich działań jest publikacja w mediach i w sieci realnych, ale negatywnych informacji lub ich całkowita falsyfikacja. Dotyczy to pobytu Ukraińców w Polsce. Przykładem służą tu informacje o bójkach, przestępstwach i podobnych incydentach z udziałem Ukraińców.
W ten sposób tworzy się negatywny wizerunek Ukrainy, poprzez podawanie nieprawdziwych lub wyolbrzymionych informacji.
Cały wywiad jest dostępny na stronie „Kuriera Galicyjskiego”.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!