Rosyjskie lotnictwo zbombardowało 2 stycznia kontrolowany przez siły opozycji w Syrii wodociąg zaopatrujący miasto Idlib i obozy dla uchodźców, gdzie łącznie przebywa ponad 1 mln osób.
Rosyjskie samoloty wojskowe zrzuciły bomby na kilka miast i wieżę ciśnień, która dostarcza wodę do miasta Idlib, podał Reuters, powołując się na naocznych świadków. Zaatakowana przez rosyjskie wojska prowincja jest kontrolowana przez syryjską opozycję.
Służba Obrony Cywilnej poinformowała, że zginęło dwoje dzieci i kobieta, a 10 innych cywilów zostało rannych.
W wyniku bombardowania dopływ wody do Idlibu został odcięty, poinformowali urzędnicy administracji miasta, zbombardowanego przez rosyjskie siły. Ucierpiały również fermy hodowlane i drobiarskie w pobliżu przejścia granicznego Bab al-Hawa na granicy z Turcją.
Wysoki rangą urzędnik ONZ potwierdził, że w wyniku nalotu stacja wodna została „poważnie uszkodzona”, a ataki znacznie pogorszyły sytuację humanitarną milionów przesiedlonych Syryjczyków.
Rzecznik administracji opozycji Abu Hazem Idlibi powiedział: „Rosjanie skupiają się na infrastrukturze i aktywach gospodarczych, aby zwiększyć cierpienie ludzi”.
oprac. ba na podst. reuters.com/svaboda.org
fot. mil.ru
1 komentarz
Stary Olsa
3 stycznia 2022 o 14:30no i jak was nie kochać szanowni Rosjanie,mordercy