Rozbił się rosyjski samolot gaśniczy Be-200 wysłany do Turcji do pomocy w gaszeniu szalejących tam od tygodni pożarów.
Do tragedii doszło podczas podejścia do lądowania po wypełnieniu dzisiejszej misji w walce z pożarem lasów. Na pokładzie znajdowało się pięciu rosyjskich wojskowych i trzech obywateli Turcji, którzy wskazywali miejsca pożarów.
Prezydent Rosji Władimir Putin wysłał kondolencje prezydentowi Turcji Recepowi Erdoganowi. Napisał, że „ból tej straty nas łączy”.
Minister spraw zagranicznych Turcji Mevlut Cavusoglu złożył kondolencje narodowi tureckiemu i rosyjskiemu. „Ta ofiara nie zostanie zapomniana” – dodał.
Maszyna rozbiła się w górzystym rejonie w pobliżu miejscowości Kahramanmaras, co utrudniło akcję poszukiwawczą. Przyczyna katastrofy nie jest jeszcze znana.
Be-200 to największy na świecie samolot-amfibia przeznaczony do gaszenia ognia także w trudno dostępnych rejonach. Jednorazowo może wziąć na pokład 12 ton wody.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com, tvp.info
fot. Dmirtij Piczugin, airliners.net, Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!