W przededniu Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu profesor Rosyjskiej Akademii Gospodarki Narodowej i Administracji Publicznej przy Prezydencie Federacji Rosyjskiej Władimir Matwejew wywołał głośny skandal, radząc nauczycielom, aby przekazywali uczniom, że „nie było żadnego Holokaustu”.
Według portalu „Snob” doktor nauk technicznych i emerytowany pułkownik Maciejew przeprowadził webinarium, na którym przeprowadził pokaz slajdowy zatytułowany „Ludobójstwo Żydów w latach 1938-1945. Nie było Holokaustu!”, a eksterminację sześciu milionów Żydów nazwał „mitem”.
„Aby spalić (ciało), potrzebny jest piec z dostarczaniem tlenu. W Niemczech nie znaleziono takich pieców. Dlatego jest to kolejny, niestety, mit. Nie było komór gazowych do zabijania ludzi… a ten gaz był używany do dezynfekcji… Nie można było przepuścić sześciu milionów ofiar przez wszystkie obozy koncentracyjne. Dlatego ta liczba – sześć milionów – to nic innego jak wymysł… My, jako przedstawiciele edukacji, musimy nieść prawdę masom. Wniosek: Holokaustu w takim stopniu po prostu nie było” – powiedział uczony.
Według gazety „Kommiersant.ru” Północno-Zachodni Instytut Zarządzania Akademii podjął decyzję o zakończeniu współpracy z Matwiejewem: „Opublikowane oświadczenia są absolutnie nie do przyjęcia z naukowego lub ludzkiego punktu widzenia. Dla instytutu, podobnie jak dla nas wszystkich mieszkańców miasta, negacja Holokaustu i ofiar nazizmu brzmi szczególnie bluźnierczo w kontekście wyzwolenia Leningradu z faszystowskiej blokady. Kierownictwo instytutu uważa, że dalsza współpraca z Matwiejewem jest niedopuszczalna”.
Opr. TB, https://snob.ru/
fot. https://unecon.ru/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!