Rosyjski opozycyjny polityk Ilja Jaszyn opublikował na Facebooku kilka trafnych uwag w związku z eskalacją sytuacji politycznej na Białorusi.
1. Łukaszenka miażdżąco przegrał te wybory. W wielu lokalach wyborczych komisje bały się fałszować protokoły i potwierdziły, że Tichanowska otrzymała ponad 70% poparcie. Te same dane pokazały badania niezależnych obserwatorów. Nie przeszkodziło to jednak Centralnej Komisji Wyborczej całkowicie zafałszować wyniki i zadeklarować 80% dla Łukaszenki.
2. Na Białorusi panuje bardzo twardy reżim. Prawdziwe państwo policyjne i wieloletnia praktyka tłumienia sprzeciwu. Łukaszenka od lat buduje system, który pozwoli mu zachować władzę nawet przy całkowitej utracie zaufania ludzi.
3. Obywatele Białorusi budzą najwyższy respekt. Wiedzieli doskonale, jak zakończą się protesty i nikt nie wątpił, że Łukaszenka jest gotów przelać tyle krwi, ile potrzeba, by utrzymać się przy władzy. A jednak wyszli na ulice, dosłownie pod kule, by desperacko i odważnie stawić opór. Poczucie własnej wartości było silniejsze niż strach.
4. Wielu porównuje wczorajszy Mińsk z kijowskim Majdanem, szukając błędów w działaniach protestujących. Ale takie porównanie jest całkowicie niewłaściwe.
4.1 Ukraina w 2013 roku miała silny ruch opozycyjny, zintegrowany z systemem politycznym i gotowy do natychmiastowego przejęcia władzy. Partie opozycyjne były dobrze reprezentowane w parlamencie. Po stronie protestujących byli oligarchowie (w tym przyszły prezydent Poroszenko). Administracja stołeczna była stosunkowo lojalna i bezproblemowo koordynowała akcje protestacyjne.
4.2. Na Białorusi przez ostatnie ćwierć wieku polityka zamieniła się w wypalone pole. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych, oponenci prezydenta Jurij Zacharenko i Wiktor Gonczar zniknęli bez śladu. Jeden z funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, który później uciekł do Europy, przyznał się, że zostali porwani i zabici na rozkaz Łukaszenki.
Działalność partii opozycyjnych na Białorusi została zakazana. Redakcje mediów zostały zmiażdżone. Politycy, aktywiści i dziennikarze są więzieni lub wymusza sie na nich wyjazd z kraju. Łukaszenka konsekwentnie tworzył potężną maszynę represji.
4.3. Spośród trzech kandydatów na prezydenta Łukaszenka nie wpuścił do startu w tych wyborach żadnego. Babaryko i Tichanowski są w więzieniu, Cepkało zdołał opuścić kraj. Tylko żona Tichanowskiego została zarejestrowana w wyborach i władze sądziły, że to tylko tak dla zabawy. Opozycja nominowała ją w desperacji, a władze najwyraźniej nie potraktowały tej kobiety poważnie.
5. Teraz o Tichanowskiej. Łukaszenka na próżno jej nie doceniał: Swietłana pokazała niesamowity przykład niezłomności i odwagi. Gospodyni domowa bez doświadczenia w występach publicznych gromadził potężne mitingi w całym kraj, znajdując odpowiednie słowa i wybierając odpowiednią intonację.
— Swietłana, jak myślisz, jak długo będziemy musieli to wszystko znosić?
— Jeśli będziecie to znosić, to długo.
Ktoś teraz krytykuje Tichanowską za to, że wczoraj nie znalazła się w pierwszych szeregach pod kulami sił specjalnych. Zostawcie ją w spokoju. Swietłana jest politykiem wbrew swojej woli, nie pragnie władzy i zrobiła wszystko, co w jej mocy. Nie zapominaj, że jej mąż jest zakładnikiem i nadal jest za kratkami. I spróbujcie zrozumieć, jaką żelazną wolą musiała się wykazać, aby przejść całą tę drogę przed dniem głosowania.
6. Mimo brutalnego stłumienia protestów na Białorusi nic się nie skończyło. Wszyscy rozumieją: Łukaszenka to fałszywy prezydent, jego władza opiera się wyłącznie na lojalności sił bezpieczeństwa. A co najważniejsze, rozumieją to sami funkcjonariusze bezpieczeństwa. Zależność Łukaszenki od generałów wynosi obecnie prawie 100%.
7. Łukaszenka nie ma i nie może mieć sojuszników poza siłami bezpieczeństwa. Dla zachodnich przywódców zawsze będzie toksycznym odpadem, z którym nie można sobie poradzić. No i dla Putina jest teraz nieprzewidywalnym śmieciem. Łukaszenka całą kampanię wyborczą budował nie tylko na antyrosyjskiej retoryce, ale także aresztował rosyjskich najemników z tzw. Grupy Wagnera. Propaganda Kremla nie kryje już irytacji wobec białoruskiego dyktatora.
8. Łukaszenka uchodzi za „doświadczonego i przebiegłego polityka”. Ale najwyraźniej ograł się, zwracając się przeciwko sobie każdego, kogo można sobie wyobrazić – zaczynając od swoich ludzi, kończąc na wszystkich kluczowych graczach na światowej scenie. Generałowie, którzy nadal zapewniają mu władzę, w takiej sytuacji też prawdopodobnie czują się niekomfortowo. Ryzyko jest zbyt wysokie dla wszystkich, którzy są teraz z Łukaszenką.
9. Nie wierzę, że Zachód, Kreml czy Pekin mogą przekonać Łukaszenkę do wyjazdu, dając jakiekolwiek gwarancje. Nie ma takich gwarancji. Łukaszenka doskonale rozumie, że są dla niego tylko dwa krzesła – albo władza, albo dożywocie.
10. Sam nie odejdzie. Ale nie zdziwię się, jeśli po jakimś czasie szef miejscowego KGB pojawi się nagle w telewizji i poinformuje o aresztowaniu „byłego prezydenta Łukaszenki” oskarżonego o siłowe utrzymanie władzy państwowej. Jestem pewien, że sam Łukaszenka zdaje sobie sprawę z tych zagrożeń – nie bez powodu aresztował szefa swojej osobistej straży rok temu, podejrzewając go o pracę w FSB.
11. Tak czy inaczej, na zmiany na Białorusi nie trzeba długo czekać. Jestem tego pewien.
Ilja Jaszyn
5 komentarzy
SyøTroll
11 sierpnia 2020 o 14:28Dobra ocena
dede
11 sierpnia 2020 o 16:31Szanowna Redakcjo – prośba nie zamieszczajcie „komentarzy” tego trolla, ponieważ jego wpisy pod nawet dobrym artykułem psują wszystko….
Czytam artykuł – jest OK. Ostatnio w zasadzie pod każdym artykułem jest ten troll komentarzach i po przeczytaniu jego komentarza po prostu ręce opadają 🙁 aż nie chce się czytać dalej – jemu płacą za ilość i złośliwość – jak można to akceptować ? Płaci mu ro$$ia – wy wiecie, ja wiem, my wiemy ….
Fakt – może wnosi to trochę kolorytu, ale strasznie psuje klimat …
rokosz
12 sierpnia 2020 o 21:30Łukaszenko, to zwykły bandyta. Jego siepacze zabijają niewinnych ludzi na ulicach. Należy go złapać i powiesić na centralnym placu Mińska.
Wodzisław śląski
16 listopada 2020 o 23:14Nareszcie! Odstrzelić bandziora w imię politycznych interesów. Komu na politycznej scenie Europy wschodniej potrzeba bandyty co zwraca cały naród przeciw władzy? Im szybciej tym lepiej. Kto mieczem wojuje od miecza ginie. sorry panie Łuka, ty się nie pierd…..łeś w tańcu z nikim.
Teresa Malicka
25 listopada 2021 o 01:36Lukaszenko to dyktator wiemy to wszyscy
Im sybciej skonczy sie jego rezim tym lepiej dla bialorusinow
Wieze ze sprawiedliwosci stanie sie zadosc
Jestem calym sercem z udreczonym narodem bialorusi