Rosyjska policja poinformowała, że chce przesłuchać Aleksieja Nawalnego. Jak pisaliśmy, wczoraj pojawiły się nieoficjalne informacje, że Nawalny czuje się coraz lepiej i wszystko pamięta aż do momentu utraty przytomności.
Policja na Syberii, która prowadziła wstępne śledztwo w sprawie Nawalnego, oświadczyła że przygotuje wniosek do strony niemieckiej, by jej oficerowie „kolegom niemieckim” podczas czynności śledczych z Nawalnym, medykami i ekspertami. Rosyjska strona zapewnia, że jej oficerowie mieliby dodatkowe i wyjaśniające pytania.
Policja na Syberii twierdzi, że dowiedziała się, gdzie Nawalny przebywał podczas podróży służbowej po Syberii, gdzie jadł i, jak czytamy w komunikacie, pił „wino i koktajle alkoholowe”. Rosyjscy śledczy, jak czytamy, przesłuchali wszystkich towarzyszących Nawalnemu oprócz jednej kobiety, Mariny Piewczich, która na stałe mieszka w Wielkiej Brytanii. Podali też, że namierzają też pasażerów, którzy lecieli samolotem z Tomska do Moskwy, w którym doszło do zapaści Nawalnego.
Ambasador Rosji przy ONZ Wasilij Nebenzia powiedział w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, że to rosyjscy lekarze uratowali życie Nawalnego.
Według rosyjskich władz nie ma żadnych podstaw, by twierdzić, że Nawalny został otruty.
Według niemieckich ekspertów wojskowych i lekarz Nawalny został otruty substancją z grupy „Nowiczok” z arsenału broni chemicznej.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
fot. Wikimedia Commons, CC
1 komentarz
krogulec
12 września 2020 o 14:33To by było ostatnie przesłuchanie.