Plany te ujawnił niemiecki dziennikarz Julian Röpcke. Ćwiczenia mają odbyć się w dniach 4-6 kwietnia.
Jak zwrócił uwagę na portalu społecznościowym niemiecki dziennikarz, dowództwo rosyjskiej marynarki wojennej podjęło taką decyzję zaledwie dwa dni po tym, jak niemiecki urząd żeglugowy wydał zgodę na położenie gazociągu w strefie ekonomicznej Niemiec.
Natomiast pod koniec listopada ubiegłego roku duński parlament przyjął ustawę, która zezwala rządowi na odrzucanie projektów rurociągów ze względu na zastrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa lub polityki zagranicznej. Weszła w życie 1 stycznia tego roku. Kopenhaga nie podjęła jeszcze decyzji czy nowa ustawa obejmie gazociąg Nord Stream 2.
Więcej na ten temat tutaj.
Oprac. MaH, BiznesAlert.pl
fot. Alf van Beem, Wikimedia Commons, CC
1 komentarz
ad
30 marca 2018 o 19:36Rosjanie generalnie skupiają się na możliwościach ofensywnych.
A tutaj decyzja polityczno/gospodarczo pozytywna dla Rosji
generuje dla ich sił zbrojnych problem związany z obronną instalacji do przesyłu węglowodorów na odległości 1200 km + jeszcze instalacje brzegowe .
Przerwać można ją praktycznie w każdym punkcie.
Trochę podobny do tego jaki mieli by amerykanie w cieśnie Ormuz w wypadku wojny z Iranem.
Dla nas to bardzo ciekawy cel, swego rodzaju broń masowego rażenia (obusieczna na Bałtyku ale można przynajmniej blefować że gdyby co to się nie zawahamy)
Ale puki co wydaliśmy 2 MLD zł na rekiety (przeciw-okrętowe NSM) o zasięgu 240 km
a potrafimy je użyć na 40 km
http://www.defence24.pl/wisla–swiatelko-w-tunelu-czy-widmo-porazki-opinia
a ORP Orzeł nadpalił się przy remoncie
http://www.defence24.pl/pozar-na-orp-orzel-alarm-dla-sil-zbrojnych-opinia