Rosyjska kobieta ma rodzić. Dużo i szybko!

Honorowy tytuł „Matka – bohaterka” ma być przywrócony w Rosji. Deputowani do Dumy Państwowej chcą w ten sposób poprawić dramatyczną sytuację demograficzną w kraju. Jeśli nie zrobią tego władze Rosji, uczynią to… Chińczycy.

Nie tylko tytuł, ale także mieszkanie od państwa i 5 mln rubli premii. Taką nagrodę dla kobiet, które urodziły bądź adoptowały dziesięcioro i więcej dzieci proponują deputowani Michaił Sierdiuk, Walerij Trapieznikow i jedyna przedstawicielka płci pięknej reprezentująca tę inicjatywę – Maria Kożewnikowa. Inicjatorzy są przekonani, że ich pomysł sprawi, że Rosjanki zaczną chętniej rodzić dzieci.

Współczynnik sumaryczny urodzin w Rosji wynosi 1,6, gdy dla prostej reprodukcji ludności i zachowania liczby Rosjan na poziomie 145 mln osób powinien on wynosić 2,16 – przypomina Jurij Krupnow, przewodniczący rady nadzorczej Instytutu Demografii, Migracji i Rozwoju Regionalnego. Ale ekspert przekonuje też, że nie mniej niż kobiety w tym procesie potrzebni  są… mężczyźni.

– Krajowi trzeba przywrócić mężczyzn. W dzisiejszej Rosji oni przepadli. Chłopców wychowują mamy, w szkołach są same nauczycielki. Chłopcy wyrastają nie wiadomo na kogo, a kobieta nie ma w nikim wsparcia. W wyniku – nie rodzi – uważa demograf.

– W społeczeństwie i na najwyższych szczeblach władzy przyjęto postulat, że najbiedniejsze warstwy społeczne reprodukują najbiedniejszych. Rodziny wielodzietne są przyrównywane do marginesu i zapewnia się, że wspieranie ich to płodzenie nędzy. Rosję zaraziła dżuma XXI wieku – „małodzietność”. Rodzina u nas to najczęściej samotna matka z dzieckiem – przypomina Krupnow. Wg. eksperta, jeżeli do 2035 roku w połowie rosyjskich rodzin nie będzie po troje lub czworo dzieci, to przed 2060 rokiem w Rosji będzie nie więcej niż 80 mln ludności.

Czy zmienią to matki-bohaterki? Powinny bardzo się starać, bo już za 10 lat Rosji grozi też poważny deficyt sił roboczej. Ilość ludności w wieku produkcyjnym zmniejszy się z 85 mln do 75 mln osób. Na to jednak jednak jest rada, co prawda niekoniecznie dla Rosjan najlepsza – konieczny będzie import siły roboczej z Azji Centralnej i Chin. Ale od tego Rosjan w Rosji nie przybędzie…

Kresy24.pl

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: