O aresztowaniu dziennikarki Julii Juzik poinformowała jej córka oraz jej były mąż, rosyjski dziennikarz Borys Wojciechowski. Irańscy śledczy i służby zarzucają jej współpracę z wywiadem Izraela. Grozi jej do 10 lat więzienia. Proces ma się rozpocząć w sobotę.
Jak relacjonuje Wojciechowski, Juzik odebrano paszport zaraz po przylocie do Teheranu i powiedziano, że zostanie oddany przed wylotem z kraju. Jednak potem do jej pokoju hotelowego miała wtargnąć Islamska Gwardia Rewolucyjna. Przedstawiono jej zarzuty współpracy z izraelskimi służbami specjalnymi i aresztowano.
Rosyjska ambasada w Tehereanie przyznała, że wie o aresztowaniu Juzik i działa w tej sprawie.
Juzik pracowała w Iranie jako korespondentka rosyjskich mediów kilka lat temu. Powróciła tam ostatnio. Wojciechowski przyznał, że nie ma informacji, w jakim celu i kto ją zaprosił
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
fot. Pixabay License
2 komentarzy
SyøTroll
5 października 2019 o 11:22No toż przecież oczywiste Rosjanie, zwłaszcza ci z „PARNASU” są „pro-izraelscy”. 😀
RUFUS66
6 października 2019 o 01:23Ruscy robią taki zamęt, że jest duże prawdopodobne wybuchu totalnej wojny .oj będziemy płakać. Ostatnio czytałem co wyprawiają w Libii, to o zgrozo.