Rosyjscy żołnierze coraz częściej odmawiają bycia mięsem armatnim. Dzisiaj zbuntowało się dwudziestu pod Rozowką

Rosyjscy najeźdźcy. Fot. www.facebook.com/GeneralStaff.ua

Jednostki wroga coraz częściej odmawiają udziału w działaniach wojennych. Dziesiątki rosyjskich żołnierzy odmówiło walki w obwodzie zaporoskim – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w wieczornym komunikacie.

„Na tle udanych operacji wojskowych Sił Zbrojnych Ukrainy i ze względu na znaczne straty w sile żywej wroga, wzrosła liczba odmów udziału w działaniach wojennych w jednostkach rosyjskich sił okupacyjnych” – czytamy w komunikacie.

Zaznaczono, że w rejonie wsi Rozowka w obwodzie zaporoskim około 20 najeźdźców odmówiło wykonania zadań bojowych na froncie, zapłacili za to.

„Następnie zostali zatrzymani i osadzeni w budynku Rozowskiego Sądu Rejonowego” – poinformował Sztab Generalny.

Przypadki dezercji wśród rosyjskich najeźdźców nie należą do rzadkości. W ubiegłym roku rzecznik prasowy Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksij Hromow poinformował, że w obwodzie ługańskim codziennie zatrzymywano do 50 rosyjskich dezerterów.

W kwietniu br. pięćdziesięciu rosyjskich żołnierzy zdezerterowało w rejonie starobielskim w obwodzie ługańskim.

W maju ponad dwudziestu nowo przybyłych okupantów uciekło skradzioną ciężarówką KamAZ ze wsi Swatowo, a kilkudziesięciu kolejnych zwerbowanych byłych więźniów uciekło z Łysiczańska.

Na początku tego miesiąca w obwodzie zaporoskim odnotowano przypadek masowej dezercji rosyjskich żołnierzy. Około 50 Dagestańczyków z Flotylli Kaspijskiej nie tylko odmówiło walki, ale także unieruchomiło broń.

Opr. TB, www.facebook.com/GeneralStaff.ua

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Wygłodzeni, bez amunicji i nie wiedzą, po co tam są – ukraiński wojskowy o nasilających się dezercjach Rosjan w Bachmucie i okolicach