Okupanci zrównują Mariupol z ziemią. Chcą zdążyć do wiosny

Zniszczone budynki mieszkalne w Mariupolu. Fot. https://www.facebook.com/GeneralStaff.ua

Rosyjscy okupanci przyspieszyli wyburzanie zniszczonej zabudowy w Mariupolu, aby zapewnić warunki do „wiosennej odbudowy”

W okupowanym Mariupolu rosyjscy okupanci i kolaboranci otrzymali polecenie przyspieszenia rozbiórki budynków mieszkalnych, aby zapewnić warunki do „wiosennej odbudowy”. Według doradcy burmistrza Mariupola Petra Andriuszczenki, zarządzenie skierował tzw. szef rządu „Donieckiej Republiki Ludowej” Witalij Chocenko, który niedawno wcześniej odwiedził miasto.

Według Andriuszczenki rosyjski gauleiter był niezadowolony z „powolnej pracy” okupantów i nakazał przyspieszenie rozbiórki domów mieszkańców Mariupola.

W czasach, gdy miasto jest praktycznie pozbawione ogrzewania, Rosjanie bardziej martwią się nadchodzącą „wiosenną zabudową”, ironicznie zauważył Andriuszczenko.

„Rosjanie nie potrzebują ludzi w Mariupolu. Przynajmniej, mariupolan. Nawet z rosyjskimi paszportami. Ludobójstwo Ukraińców w Mariupolu trwa” – napisał Andriuszczenko na swoim koncie w Telegramie.

Obecnie w tymczasowo okupowanym Mariupolu przebywa ponad 30 tys. Rosjan m.in. ściągnięci z Rosji robotnicy budowlani oraz Czeczeńcy Kadyrowa, Buriaci i zmobilizowani, którzy przygotowują linie obronne w pobliżu miasta.

Najeźdźcy zamieniają też port morski w Mariupolu w bazę wojskową. Rosjanie zwolnili z pracy wszystkich okolicznych mieszkańców.

W mieście rozpoczęła się już masowa przymusowa paszportyzacja. Według Andriuszczenki od 1 stycznia wszyscy nauczyciele, lekarzy, policjanci i urzędnicy państwowi mają obowiązek wyrobienia rosyjskich paszportów.

Opr. TB, t.me/andriyshTime/5835

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Złodziejstwo po rosyjsku: Kradną samochody w Mariupolu, sprzedają w Bierdiańsku