Budowana na Grodzieńszczyźnie pierwsza białoruska elektrownia atomowa nie przeszła testów eksploatacyjnych. Dlaczego? Rosyjskie przedsiębiorstwo Atommasz, któremu zlecono budowę reaktora, wznowiło produkcję po 30 latach przestoju, a przy skomplikowanej konstrukcji pracują niewykwalifikowani robotnicy, którzy dopiero zdobywają doświadczenie – informuje Biełsat w programie Obiektyw.
Czarnobylska tragedia nie nauczyła niczego białoruskich władz. Za budowę pierwszego reaktora atomowego dla elektrowni atomowej pod Ostrowcem, odpowiada rosyjskie przedsiębiorstwo ze 150. tysięcznego Wołgodońska, które przez ostatnie 30 lat nie zrealizowało nawet jednego podobnego projektu.
Z materiału Arkadija Nesterenki wynika, że tylko włos dzielił Atommasz od bankructwa, ale w porę znalazł klient, któremu udało się wcisnąć przez nikogo niechciany od 30 lat „towar”, czyli pierwszy reaktor dla białoruskiej elektrowni atomowej. Rosyjska telewizja o sukcesie (zdobycie klienta) informowała, jakby w grę wchodziła przyszłość rosyjskiego przemysłu atomowego.
-To nie jest tylko pierwszy reaktor dla pierwszej elektrowni jądrowej budowanej na Białorusi, ale też pierwszy korpus reaktora, który po 30 latach przerwy został zbudowany w przedsiębiorstwie Atommasz .
Podczas swojej niedawnej wizyty na Grodzieńszczyźnie białoruski prezydent oświadczył, że elektrownia będzie nowoczesnym projektem energetycznym.
„Nigdzie dotąd nie budowano elektrowni tak jak u nas. Myślę, że Białorusini będą mieli wspaniałą elektrownię, a dla Rosjan, będzie to przełom w branży budownictwa atomowego” – powiedział Aleksander Łukaszenka.
Władze Białorusi zapewniają, że budowa obiektu na Grodzieńszczyźnie idzie zgodnie z planem, jednak eksperci zwracają uwagę na inny aspekt.
Reaktory rosyjskiego Atommaszu to projekt eksperymentalny, i całe niebezpieczeństwo polega na tym, że nie zostały one wcześniej przetestowane – powiedział fizyk Gieorgij Lepin. – Nikt nie jest w stanie stwierdzić, jak te reaktory będą się zachowywały – ostrzega naukowiec.
– W innych krajach, w takich sytuacjach po prostu nie dopuszcza się do budowania elektrowni. Rosja powinna była u siebie ją zbudować, przetestować ją choćby przez 5 lat. Powinna stwierdzić; tak wszystko w porządku, jest godna zaufania, doprowadziliśmy ją do odpowiedniego stanu – powiedział Biełsatowi naukowiec..
Dziennikarz Biełsatu przytacza fragmenty reportażu wyemitowanego na rosyjskim kanale ORT, z którego wynika, że przy budowie skomplikowanej konstrukcji pracuje niewykwalifikowana kadra, ludzie, którzy po 25 latach przestoju przedsiębiorstwa, dopiero zdobywają doświadczenie.
Największe zadowolenie z budowy pierwszej na Białorusi elektrowni jądrowej panuje w rosyjskim Wołgodońsku. Nic dziwnego. Atommasz to niegdyś jedno z największych przedsiębiorstw w Rosji, producent sprzętu dla energetyki jądrowej. Pojawiła się nadzieja na powrót do czasów świetności.
Białorusini już nie są tak entuzjastycznie nastawieni.
– Służyłem na atomowych łodziach podwodnych, wiem co to skażenie atomowe, widziałem jak ludzie od tego umierają,
– Uważam, że nie ma bezpiecznych elektrowni atomowych,
– Są inne, alternatywne źródła energii, należało lepiej ich szukać, a elektrownia atomowa na Białorusi, to z wiadomych powodów ludziom się nie spodoba – mówią Biełsatowi Białorusini.
Początkowo koszt ostrowieckiej siłowni szacowany był na 10 miliardów dolarów. Ile ostatecznie będzie kosztować projekt, nie wiadomo.
Uruchomienie pierwszego bloku energetycznego planowane jest za trzy lata.
Kresy24.pl za TV Biesat
19 komentarzy
NAVI
16 października 2015 o 19:44A jak tam nasza rodzima elektrownia atomowa? Budowa rozpoczęta czy dalej będziemy kupować prąd z Ukrainy aż kable nie poodpadają a latem transformatorów szlak nie trafi? Co za PRLu wybudowali to tak do dziś jest. Zero inwestycji a podobno zmiany na lepsze tylko że tego nie widać od ’89 ci sami u władzy….
Cecylia
16 października 2015 o 22:58Navi, ))))))) to jest dobre stwierdzenie, nie pytanie! Będzie Polska kupować u banderowców energię, bo … no właśnie.
.
17 października 2015 o 13:53Nie potrzeba nam takowa elektrownia (no chyba ze chcemy pluton na bomby), jest za droga w budowie, 2x wiecej kosztuje jej rozbiorka, Nie posiadamy paliwa do niej(trzeba improtowac) nie posiadamy zakladu przerobki paliwa(trzeba bedzie zaplacic za przerobke) nie posiadamy wysypiska odpadow(trzeba bedzie placic za smieci). A jak w takiej elektrowni pujdzie cos nie tak – to juz wogole bedzie tragieda.
Za to mamy wegiel – duzo wegla, wiem wiem brudny – ale to jest co natura nam dala, elektrownia weglowa znacznie tansza do postawienia, jeszcze tansza w rozbiorce, paliwo jest, technologie mamy(da rade z tego Polski projekt zrobic na ktorym zarobia nasze firmy), postawmy ja przy granicy z Bialorusia (tak jak oni nam ta atomowke stawiaja albo Niemiaszki kilka weglowek) i bedzie sobie to dzialac i robic prad.
Dodatkowo wszystkie cieplownie miejskie powinny byc przerobione na elektrocieplownie (ktore glownie produkuja prad a energia cieplna jest energia odpadowa ktora przy okazji ogrzewa domy) Te Cieplowie i tak mamy co wieksze miasto i tak tam sa i tak dzialaja wiec niech chociaz ten wegiel na prad zamieniaja.
he he
17 października 2015 o 14:11Jakiś Anglik powiedział że za kilka lat nie będzie w WB inżyniera który będzie potrafił zaprojektować reaktor .Podobny problem mają Francuzi.Wszystkie atomówki i te w Europie i te w Rosji i innych krajach powstała na tyle dawno temu że będzie poważny problem z budową następnych.
Jan
16 października 2015 o 20:15EA pod Ostrowcem jest nie „przy polskiej granicy” a litvuskiej.Budowana jest w odleglosci 60 km od Wilna.Problem polega na tym ze przez Ostrowiec przepływa mala rzeczka oraz brak dużych zbiornikow wodnych do chłodzenia reaktorow.To jest najważniejsze zagrozenie.
Po drugie:Litvusi od 4 lat zabiegali u Backi o pokazanie zabezpieczen i kontroli reaktorow – zero odpowiedzi.Jaki wpływ będzie miała ta EA na srodowisko – było nie było obok Wilno prawie 700tys.mieszkancow oraz Wilenszczyzna zamieszana przez Polakow – Backa milczy.A gdy litvusi zaczeli skarzyc Bialorus do UE i ONZ w tej sprawie to pokazal głupiej czerwonej Dalii wskazujący palec.
Robotnicy tam pracujący i cala kadra to byli pracownicy litvuskiej EA w Ignalinie która litvusi musieli zamknąć w 2010r.bo była zagrozeniem dla regionu.
Mielismy budowac razem z litvusami,Lotyszami i Estonczykami niedaleko Ignaliny nowa EA ale warunki jakie postawili były nie do przyjęcia.
Acha! Zdefraudowlali już ponad 200mln.euro jakie otrzymali z UE na zamkniecie tej swojej atomówki.Maja lepkie lapki.
maska
16 października 2015 o 20:47Elektrownia na Tor w Polsce powinienn byc budowana…ktoś nam sprzeda równie stare jajko.A kosztowałe by grosze więcej….przeczytajcie o tej technologii
Cecylia
16 października 2015 o 22:56Nareszcie powstanie coś dobrego i pożytecznego dla ludzkości, a to Polacy śpią i sapią do poduchy przez 25 lat. W Polsce coś takiego powinno było powstać 20 lat temu.
Vandal
17 października 2015 o 16:35cos dobrego I pozytecznego dla ludzkosci…………pojecie wzgledne…….Czarnobyl, Fukuszima, Three Mile Island,………ukrainskie eletrownie atomowe, ktore przeszly na paliwo amerykanskie (MOX), to tylko kilka przykladow jak pozyteczne jest to dla ludzkosci!!!
bolo
17 października 2015 o 21:41bardziej niebezpieczna dla Polski jest lokalizacja elektrowni w Kaliningradzie. Z drugiej strony wszystko zależy od kierunku wiatru, Może się okazać, że ruscy budując na Białorusi jakiegoś bubla mogą w przypadku awarii wytruć nie Wilno ale swojego sojusznika-Mińsk.
Cecylia
18 października 2015 o 22:02Z elektrowni skorzystają sąsiedzi. Jak swojej nie wybudowali, to co mają robić?
JURIJ RUSKI BANDYTA
16 października 2015 o 23:51ATOMIŚCI DIALEKTYCZNI IMIENIA CHRUSZCZOWA W ONZ – GDYBY NIE JEDEN MĄDRY ROSJANIN NA SŁUŻBIE TO STRZELALIBY DO ODBIĆ SŁONECZNYCH A INNEGO, KTÓRY ROZWIĄZAŁ ZAGADKĘ MILENIJNĄ, JAKIŚ KOLOROWY PODTYTUŁ „PRAWDY” NAZWAŁ „CZŁOWIEKIEM TYGODNIA”… }) ___ NIEDAWNO PISALI ŻE TYGRYSY I NIEDŹWIEDZIE MASOWO PRZENOSZĄ SIĘ DO CHIN (TRUE STORY)… })
he he
18 października 2015 o 14:07Jak ty funkcjonujesz mając tak niski iloraz inteligencji?
Cecylia
19 października 2015 o 12:09„Jurij ruski bandyta”, to Pani, która przesadza z chlaniem. Pani „Jurij” zrób sobie przerwę )))
JURIJ RUSKI BANDYTA
19 października 2015 o 16:27CILA TY IDŹ LEPIEJ PRAĆ PRZYPALONE BARCHANY I GOTOWAĆ GROCHÓWĘ NA WALONKACH DLA KAŁBOJOW Z PUTLER-TIEKSASA – MAJĄ TERAZ TROCHĘ WOLNEGO BO SIĘ „PROJEKT” SYPNĄŁ… })
he he
19 października 2015 o 22:43To nie kobieta Cecylio tylko Mosiutek,troll z Interii ,kwadratura ścierwa.Wielbiciel Piłsudskiego choć na dobrą sprawę pojęcia nie ma kim był marszałek .To taki historyk co po drugiej podstawówki zatrzymał się w rozwoju.
rafi
17 października 2015 o 15:51Dlaczego ta ruska swołocz nie buduje tej elektorowni przy ruskiej granicy ?!!!!!! ruskie po czarnobylu powinni mieć zakaz budowania w innych krajach elektrowni !!
k.j
17 października 2015 o 16:14Buduja pod polska granica. To prawda!!! Nie chodzi o granice panstw a granice etniczne wciaz jeszcze widoczne. Ostrowiec zamieszkiwany jest ciagle w duzej czesci przez Polakow. I z jednej I z drugiej strony obecnej granicy bialorusko-litewskiej zamieszkuja Polacy.
ZdrowaWoda
17 października 2015 o 22:40Na szczęście wiatry w PL wieją z zachodu na wschód.
he he
18 października 2015 o 17:20Z zachodnio europejskiego Kalifatu do Europy Śrrodkowej.