Syryjskie doświadczenia Kreml chce wykorzystać w innych konfliktach zbrojnych.
Pod kierownictwem ministra obrony narodowej FR Siergieja Szojgu odbyła się „wojenno-naukowa” wideokonferencja nt. doświadczeń, jakie zdobyła Rosja podczas działań wojskowych w Syrii.
Sytuację w Syrii przed przybyciem Rosjan Szojgu określił w podsumowaniu konferencji jako „krytyczną”, „zmierzającą do scenariusz libijskiego, z upadkiem państwa włącznie”, co spowodowałoby, w ocenie Moskwy, rozprzestrzenianie się terroryzmu i zagrożenie bezpieczeństwa narodowego Rosji.
„Na początku 2015 roku w siłach Daesh i innych grup terrorystycznych było około 4,5 tys. obywateli Rosji i Wspólnoty Niepodległych Państw. Nietrudno przewidzieć, gdzie rzuciliby się po upadku Syrii jako suwerennego państwa” – stwierdził Szojgu.
„Takie kryzysy, jak w Syrii, mogą być wywołane w każdym kraju, w tym w poradzieckich państwach Azji Środkowej i Kaukazu. Rosja będzie musiała odpowiednio reagować na potencjalne zagrożenia” – oświadczył Siergiej Szojgu.
Azja Środkowa obejmuje pięć państw (patrz załączona mapa) – dawnych republik ZSRS: Kazachstan, Uzbekistan,Turkmenistan, Kirgistan i Tadżykistan. Z kolei Kaukaz to Gruzja, Azerbejdżanu i Armenii, które odzyskały niepodległość w wyniku rozpadu Związku Sowieckiego . Które z nich „potencjalnie” zagraża Rosji najbardziej i jako pierwsze doczeka się „odpowiedniej” reakcji Moskwy? Czytaj również: W Armenii „pucz”, „rebelia”, „powstanie” i „zamach stanu”… (WIDEO)
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!