W odróżnieniu od czasów sowieckich, kiedy publicznie demonstrowano jedynie uzbrojenie będące już na stanie Sił Zbrojnych, prezentowane obecnie to egzemplarze prototypowe bądź – jak w przypadku czołgu T-14 i samobieżnej haubicy 2S35 – z przygotowanych do prób wojskowych niewielkich partii tzw. przedseryjnych – czytamy w analizie OSW.
Ze względu na poziom zaawansowania technologicznego prezentowanych konstrukcji, tudzież konieczność wypracowania przez Rosję rozwiązań zastępujących dotychczasowy import komponentów i technologii wojskowych z Zachodu, nie należy spodziewać się, że nowe wozy bojowe zostaną szybko wprowadzone do służby. Będą one także dostarczane w mniejszych ilościach niż konstrukcje aktualnie produkowane. (…) W przypadku utrzymania obecnego tempa prac realne przezbrojenie jednostek rosyjskich Wojsk Lądowych w nowe typy uzbrojenia to lata 2020–2025 – pisze Andrzej Wilk w analizie OSW (z całym tekstem zapoznasz się tu).
Putin ponagla
„Należy w jak najkrótszym terminie zakończyć testy i przestawić się na seryjną produkcję zaprezentowanej na Defiladzie Zwycięstwa broni dla wojsk lądowych” – oświadczył dzisiaj prezydent Rosji na naradzie w sprawie rozwoju sił zbrojnych.
Według niego, charakterystyki taktyczno-techniczne tego sprzętu „zauważalnie przewyższają zagraniczne odpowiedniki” i „zasługuje on na wysokie oceny specjalistów”, więc „należy w jak najkrótszym terminie skończyć wszystkie testy i rozpocząć seryjną produkcję”.
Kresy24.pl/OSW
2 komentarzy
ZygZag
14 maja 2015 o 17:08I bardzo dobrze ! Małpa nie powinna mieć w dyspozycji brzytwy, tym bardziej nowoczesnej technologii, broni.
micg
14 maja 2015 o 17:49chory kraj z omylonymi obywatelami , kreml zachowuje sie jak po jakiejs apokalipsie, robi sie militarna stacja benzynowa a ruskie ludzie znów bedą wieszac portrety mordercy na scianach i sie modlic do nich przy obiedzie złożonym z dwóch ziemniaków w zimnych drewnianych chatkach