Trwają przygotowania do nowej fazy walk. Będzie to atak obejmujący nie tylko Donbas, ale także Ukrainę Centralną – powiedział w Hromadske TV były doradca Putina Andriej Iłłarionow.
Według Iłłarionowa, atak może zacząć się dosłownie w najbliższych dniach. Celem ofensywy będzie wyeliminowanie lub znaczne osłabienie obecnych ukraińskich władz.
Dla osiągnięcia tego celu mogą być wykorzystane najróżniejsze środki: od intensyfikacji walk w Donbasie, po zamachy terrorystyczne i próby sprowokowania zamieszek na ulicach Kijowa. Jedynym sposobem zatrzymania wojny jest zwycięstwo Ukrainy – stwierdził Iłlarionow.
„Putin zaakceptuje tylko linię demarkacyjną wzdłuż polskiej granicy”
„Die Welt” pisze (cytujemy za Studiem Wchód): „Tuż przed podróżą kanclerz Merkel do Waszyngtonu na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa bardzo wyraźna stała się rozbieżność stanowisk Zachodu i Rosji w kwestii kryzysu ukraińskiego. Na konferencji poświęconej polityce bezpieczeństwa widoczny był ponadto rozdźwięk w samym obozie zachodnim ws. dalszego postępowania, gdyby na niczym spełzły zabiegi mediacyjne kanclerz Merkel i prezydenta Hollande’a.
(…) Niektórzy politycy z Europy wschodniej zarzucali po cichu Angeli Merkel, że kieruje się błędną logiką. „Przekonaliśmy siebie i Ukraińców o tym, że przegrają tę wojnę. Teraz musimy przekonać Putina, że tej wojny nie może wygrać” – takie mniej więcej słowa padały z ust wschodnioeuropejskich polityków w Monachium. Czasami pojawiało się nawet ponure stwierdzenie, że Putin zaakceptuje tylko linię demarkacyjną wzdłuż polskiej granicy” – napisał korespondent „Die Welt”.
Kresy24.pl/Studio Wschód/dw.de
25 komentarzy
tommi59
9 lutego 2015 o 17:12Tak panie prezydencie Putin granica Rosji z Polska znowu na zbruczu prosimy o wywiezienie z Malopolski wschodniej i Wolynia wszystkich banderowców zagrazajacych bezpieczenstwu normalnych ludzi
Tarnat
10 lutego 2015 o 22:17Durniu, durniu po stokroć durniu.
tommi59
11 lutego 2015 o 10:06Durniami sa ci którzy wierza w sterowana przez zydów i niemcy propagande w polskiej tv
normals
11 lutego 2015 o 00:56Co ty chrzanisz czlowieku?Jacy banderowcy? To nie jest 1940 ,zeby sie Ukraincow obawiac a 2015 a teraz najwiejszym zagrozeniem dla Europy jest faszysta bandyta Putin.
tommi59
11 lutego 2015 o 10:15Ja kolego przypomne tylko ze Zeligowski dokonal revolty na Wilenszczyznie albowiem etnicznie byla ona polska to samo sie dzieje w Donbasie tylko z ta róznica ze rewolte zaczeli ci z Kijowa którzy stawiaja pomniki naszym mordercom i zaatakowali etnicznie rosyjski Donbas teraz Rosja wspiera swoich tam dlaczego mialaby tego nie robic a bandytów kryminalistów banderowców wspiera unia i usa
Eman
9 lutego 2015 o 19:21Tia… Jeszcze ~4 miesiące temu mówił w przemówieniu o rosji od Władywostoku po Lizbonę. Oddajcie mu Ukrainę, to weźmie Białoruś i Bałtów i możemy zacząć budować umocnienia na granicy. Jedyna nadzieja w Chinach, to był zawsze mądry naród. Miejmy nadzieję, że zareagują w najmniej odpowiednim dla rosji momencie.
Aramis
9 lutego 2015 o 22:00To nie prawda, że ten zbrodniarz zaakceptuje linię demarkacyjną wzdłuż polskiej granicy. Podobnie łudzili się zachodni politycy idąc na ustępstwa w stosunku do poprzedniego zbrodniarza jakim był Hitler. Czym się to skończyło chyba wszyscy doskonale wiedzą.
Ania
9 lutego 2015 o 23:23Linię demarkacyjna wzdłuż Polskiej granicy. Tylko czekać jak wojska Rosyjskie wkroczą na teren Polski. Merkel znowu będzie mówić „zaostrzajmy sankcje”. Dopóki Rosja nie zaatakuje Niemiec Zachód nic nie zrobi. Wojna już wisi w powietrzu. Putin nie zawaha się zająć wschodniej Europy. Hitler też zajął Węgry i Czechy a Alianci tylko na to patrzyli i myśleli, że jak mu to dadzą to się zadowoli.
MJK
13 lutego 2015 o 12:25Bzdury, po co ruskie miały by zajmować Berlin czy Paryż ? Nie masz zielonego pojęcia jakie były by koszty takiej wojny dla Rosji.
Żyjemy w zupełnie innych czasach, zależności gospodarek są tak duże. że jakikolwiek konflikt na skalę światową doprowadzi do ogromnego krachu finansowego, a na to bankierzy (którzy tak naprawdę żądzą światem) nie pozwolą.
andrzej
9 lutego 2015 o 23:53W Internecie są wypowiedzi oficerów rosyjskich „separatystów”, że Kijów to tylko przystanek do Warszawy.
Joasia
10 lutego 2015 o 00:25Ja się dziwię dlaczego policja nie zamknie tych separatystów w więzieniu. Byłby spokój.
tommi59
10 lutego 2015 o 13:57Jak rosjanie maja zamknac swoich tam 70% ludnosci to rosjanie tak samo jak polacy na wilenszczyznie i grodzienszczyznie walcza o wolnosc z banderowcami potomkami naszych morderców na wolyniu
bizo
10 lutego 2015 o 19:17Skończ tommi. Zbiera mi się na odruch wymiotny ilekroć posługujecie się śmiercią moich rodaków na Wołyniu jak sztandarem, byle tylko osiągnąć propagandowe cele. Lepiej dla was żebym żadnego zawszonego „zielonego” sowieta w Polsce nie spotkał, bo go tak rozniose, że w Zimbawe będzie o tym głośno.
Tarnat
11 lutego 2015 o 22:02w obwodach donieckim i Ługańskim Ukraińcy stanowią ponad 50%.
bongo2
10 lutego 2015 o 01:55oby ta linia demarkacyjna nie była na granicy zachodniej Polski
tommi59
10 lutego 2015 o 13:33Bedzie na zbruczu zobaczycie a jak jeszcze Lukaszenka bedzie robil problem to bialorusi nie bedzie a granica bedzie za Lida Nowogródkiem moze nawet za Baranowiczami i Pinskiem ale tam juz polaków mniej niz na Grodzienszczyznie. Putin wie ze wiekszosc polaków ma inne zdanie niz skorumpowany zydoamerykanski sprzedajny rzad lizacy dupe uni i usa.Przez 25 lat mamy granice z Rosja od pólnocy gdzie zreszta mieszkam i jakos nas nie zaatakowali
Blisko granicy
10 lutego 2015 o 15:38tommi59 dobre podsumowanie. Czasem mi się wydaje, że o istnieniu naszej wspólnej granicy z Rosją wiedzą tylko ludzie mieszkający na północy. Dziwnym zbiegiem okoliczności reszta zapomina o tym i straszy nas wspólną granicą Rosjanami.
pyton
10 lutego 2015 o 21:58Dziwne ze Rosję piszesz z dużej litery a Polaków i Białoruś z małej! To daje do myślenia. Ciekawe w jakiej walucie Ci płacą.
patriota
10 lutego 2015 o 18:29Tylko idioci tacy jak Merkel i Holland wierzą w bajki że z putinem można się dogadać. A granica z Polską to mydlenie oczu dla idiotów z Francji i Niemiec. Dojdzie do granicz Polską i wtedy zaatakuje Polskę z dwóch stron od strony Ukrainy i obwodu Kaliningradzkiego i jednocześnie Litwę i Estonię. Przecież ruscy już z głodu zdychają bo państwa satelickie ich nie karmią za darmochę jak za CCCP. a embargo jakie putin nałożył na produkty z Europy podyktowane było tym że nie miał już idiota czym płacić.i dlatego chce zająć byłe państwa satelickie by za darmochę brać żywność. W rosji tylko wódy jest pod dostatkiem.
tommi59
11 lutego 2015 o 10:0425 lat mamy granice z Rosja i co zaatakowali nas gdyby nie ci biedni rosjanie z obwodu królewieckiego którzy zarabiaja wiecej niz polacy nie robili zakupów w Polsce to sporo handlowców by upadlo i bezrobocie gwaltownie wzroslo a przypomne ze oni tam zarabiaja mniej niz w reszcie Rosji
normals
11 lutego 2015 o 01:01Niech tylko Wolodia Fiutin ,sprobuje wejsc do Polski to bedzie mial powtorke po 100 latach.Juz raz Polacy powstrzymali rozlew kacapstwa na Europe ,czas przypomniec Fiutinowi gdzie jego miejsce -na smietniku historii
tommi59
11 lutego 2015 o 10:27Putin przeznaczyl spore pieniadze na pomniki polaków w Katyniu i Miednoje wyrazaja skruche za zbrodnie stalinizmu dlaczego mialby to robic chcac zaatakowac Polske jak twierdza co niektórzy na forum.Ja sie pytam czemu nasz zlodziejski rzad wspiera ukrainców a oni stawiaja pomniki szuchewiczowi i banderze nienawidza polaków i domagaja sie Chelma i Przemysla.
Jan
11 lutego 2015 o 19:25No popatrz, ja regularnie widze jak fiutin chwali stalina, porównuje sie do niego, mówi że wcale na Polskę nie napadli tylko wyzwolili, uznaje że to MY rozpoczeliśmy II wojnę, mówi że Katyń to zbrodnia Niemców(ostatnio zmienili zdanie i mówią że odkryli ślady „banderowców”… żenada). O tym nie słyszałeś, czy zabroniono ci pisać? Coraz bardziej bezczelni się robicie, a dno przebiliście już dawno.
wezuwiusz3
24 lutego 2015 o 21:54Pytanie tylko z której strony Polski ,czy wschodniej czy zachodniej.
Reynevan
7 kwietnia 2015 o 12:40Jan co ty p…….sz? Sam jesteś dno. Albo nieuk i bezmóżdże, albo banderowska V kolumna. Odpowiednie służby opłacane z naszych podatków powinny się takimi zainteresować, albo pora wymienić ich skład osobowy. Rosjanie przyznali, że to ZSSR wymordował polskich oficelów i wielokrotnie za to przeprosili. Co ciekawe głównymi inicjatorem i wykonawcami byli Gruzini: Stalin, Beria, Mierkułow. W rosyjskich filmach rzadko zdarzają się antypolskie akcenty i dotyczą raczej odległej historii. Nie ma też takiego zakłamania i nienawiści do Polaków jak w filmach ukraińskich. „Polecam” np. film „Żelezna sotnia”, zwłaszcza scenę wejścia kilku Polaków do wsi na „zakierzoniu”.