Rząd Federacji Rosyjskiej zastanawia się nad strategią zaostrzenia kontroli transportu produktów wwożonych do Rosji z krajów członkowskich Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej, ale szczególnie z Białorusi.
Jak poinformował portal RBC, wicepremier Wiktoria Abramczenko poprosiła resorty rolnictwa, rozwoju gospodarczego, przemysłu i handlu oraz Rosselchoznadzor o przedstawienie propozycji dot. „wykluczenia dostaw” do Federacji Rosyjskiej towarów objętych sankcjami z terytoriów państw członkowskich Unii Eurazjatyckiej. Rząd czeka na propozycje do 22 maja.
Podobno powodem całego zamieszania były pieczarki, rzekomo wyprodukowane w Polsce, wwożone do Rosji jako produkt białoruski.
RBC pisze, że wszystko zaczęło się od listu wiceszefa Rady Federacji Nikołaja Żurawlewskiego do rządu, który zareagował na prośbę firmy „Wyborżec” – największego producenta świeżych warzyw i ziół w północno-zachodniej Rosji. Według jej szefa, Aleksandra Zaklepkina, z terytorium Białorusi zaczęto wwozić pieczarki po cenach „niższych niż koszt produkcji rosyjskiej” (łącznie 21 tysięcy ton grzybów).
Zaklepkin zauważył również, że import białoruskich grzybów do Rosji „jest praktycznie równy ich krajowej produkcji”, podczas gdy znaczna ilość pieczarek trafia na Białoruś z Polski, wobec której Rosja wprowadziła w 2014 roku embargo.
Na tej podstawie biznesmen zakłada, że najprawdopodobniej mamy do czynienia z reeksportem polskich pieczarek do Rosji.
W sierpniu 2014 r. Rosja nałożyła ograniczenia na import żywności z krajów UE, Kanady, Australii i Norwegii w odpowiedzi na sankcje nałożone przez te kraje na Rosję z powodu aneksji Krymu i sytuacji w Donbasie. Zakaz obejmował wówczas dostawy wołowiny, wieprzowiny, drobiu, ryb, owoców morza, serów, mleka, owoców, warzyw i niektórych innych produktów.
oprac.ba na podst.rbc.ru
4 komentarzy
bkb2
18 maja 2020 o 12:49Czyli podczas pandemii Polska spokojnie realizowała eksport żywności do krajów sąsiednich ??? Brawo My !!!
Stary Olsa
18 maja 2020 o 13:20Pieczarki i jabłka jak i inne owoce morza to produkty całkowicie Białoruskie,no co wy? Przecież Wy się znacie najlepiej na absurdzie,wszak to Rosja,już nawet nie kraj a odrębna cywilizacja!
dede
18 maja 2020 o 16:03Nie oszukujmy się – przecież wszyscy wiedzą, że Białoruś to jeden z lepszych producentów krewetek (a że nie ma dostępu do morza to szczegół, który w biznesie można przecież pominąć).
A skoro te krewetki są eksportowane do ro$$ii przez jednego z lepszych producentów to co w tym dziwnego ?
darek
25 maja 2020 o 12:04PIECZARKI- OCZYWIŚCIE Z REGAŁÓW ALUMINIOWYCH SĄ SZKODLIWE DLA ZDROWIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!😯😯😯
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego-Panstwowego Zakładu Higieny wydał opinie Głównemu Inspektorowi Sanitarnemu dotyczące stosowania regałów aluminiowych do produkcji pieczarki w środowisku kwaśnym .Ze stanowiska Instytutu wynika że glin jest pierwiastkiem wywierającym szkodliwe działania na organizm człowieka, szczególnie istotne jest działanie neurotoksyczne ,w tym na rozwijające się układ nerwowy ,a także wpływ na układ rozrodczy, kostny, krwiotwórczy, aktywność wielu enzymów, wchłanianie i metabolizm innych pierwiastków .