Propozycja rosyjskich władz zszokowała setki uchodźców z ogarniętego wojną Donbasu. Przyjechali do Rosji w nadziei na spokojne życie, tymczasem usłyszeli, że pojadą na Syberię!
150 uchodżców z Ukrainy, którzy schronili się w obwodzie rostowskim protestuje przeciwko decyzji rosyjskich władz, która zaproponował im osiedlenie się w „głubince” Rosyjskiej Federacji – na Syberii.
„Propozycja władz rosyjskich zszokowała nas. Zamiast osiedlić nas gdzieś pod Rostowem, powiedzieli nam, żebyśmy zbierali swoje rzeczy i dokumenty, bo w wkrótce będziemy musieli wyjechać na Syberię, a nawet gdzieś na północ Jakucji. I co potem? Jeśli wyjedziemy stąd na koniec Rosji, jak my tu wrócimy?” – pisze internetowe wydanie Naszej Niwy powołujac sie na miejscowe media rosyjskie.
Wcześniej, rząd rosyjski postanowił zamknąć dla uchodźców z Ukrainy niektóre z najbardziej „wygodne” regiony, w tym Moskwę i obwód moskiewski, żeby kierować ich do miejsc, gdzie brakuje rąk do pracy.
Kresy24.pl/nn.by
1 komentarz
miki
10 września 2014 o 18:25A to się im oczy otworzyły i zrozumieli………..że dla Putina sa tylko mięsem armatnim albo wyrobnikami