Konsulat Generalny RP w Petersburgu musi opuścić zajmowaną nieruchomość, położoną w historycznym centrum miasta, i uregulować zadłużenie w wysokości 74,3 mln rubli,- zdecydował o tym sąd arbitrażowy Petersburga. Rosjanie zapewniają, że decyzja sądu nie ma kontekstu politycznego.
Sąd arbitrażowy w Petersburgu przychylił się do powództwa rosyjskiego przedsiębiorstwa unitarnego Inpredserwis, które świadczy usługi dla zagranicznych przedstawicielstw w tym mieści.
Postępowanie w sprawie nieruchomości przy ulicy Sowieckiej 12/14 – w centrum Petersburga, toczyło się od 1 sierpnia 2014 roku – powiedziała sędzia Daria Andriejewa, ogłaszając decyzję sądu.
Chodzi o dwa budynki (połączone)o powierzchni 3 tys. metrów kwadratowych. Polskie przedstawicielstwo dyplomatyczne, według rosyjskich władz nie płaciło za wynajem lokalu od 20 ponad lat. Władze Petersburga żądają od strony Polskiej opłaty czynszu od kwietnia 1994 roku, gdyż wówczas odmówiły przedłużenia umowy międzyrządowej, z 1983 roku o nieodpłatnym użytkowaniu nieruchomości.
Przedstawiciel powoda Aleksiej Czernych powiedział agencji TASS, że Konsulat Generalny RP jako jedyny ze wszystkich konsulatów znajdujących się w Sankt Petersburgu nie płaci czynszu za budynek, który zajmuje.
Zapewnił, że żadnego kontekstu politycznego nie trzeba się w tej sprawie doszukiwać.
Kresy24.pl
4 komentarzy
Jan
3 lutego 2015 o 19:29A czy Rosjanie zamierzają nam oddać wrak samolotu oraz zapłacić za zniszczenie go? Bo jeśli nie, to niech nie oczekują że my im cokolwiek oddamy. Już nie wspominam że wczasie wojny zajęli cały nasz kraj i dalej nam za te dziesięciolecia i zniszczenia nie oddali. Hipokryci.
Cielesny
4 lutego 2015 o 13:56I slusznie!
Devil
3 lutego 2015 o 21:46Ten bandycki kraj, Rosja, jeszcze śmie cokolwiek żądać od Polski ??? ! To my możemy żądać od nich ! Niech nam zwrócą zagarnięte obszary II RP, dzieła sztuki rabowane przez okres od XIX do XX wieku. Niech zadośćuczynią za wymordowanie przeszło 1,5 miliona polskich obywateli. Jak to ,swołocz, zrobi, wtedy możemy zapłacić im za wynajem ambasady. Z tego ,co wiem, to swołocz nam też nie płaci za wiele obiektów w Warszawie. Poza tym ,jak swołocz mówi ,że sprawa nie jest polityczna to na 100% właśnie taka jest.
józef III
4 lutego 2015 o 00:48a co w takim razie z b. sowieckimi nieruchomościami w Warszawie ? i współwłasnością budynku b. RWPG w Moskwie ? wie Ktoś coś o tym ?